Zanabyłem kilka ciekawostek z nowego, bardzo interesującego źródełka...
Dziś pierwsza...

Kryształ z 64 roku w wersji "full wypas"

Świetny jest!
Ten sam werk co w Svedosa Mołni ?

Ale wypas
Zazdraszczam

No proszę jaka ładna perełka, rzec można kryształ
Gratulacje i zazdraszczam

Szczerze z całego serca zazdraszczam tego Kristala, do tego nienawidzę bezinteresownie, ja nie mam żadnego Kristala. No i ten werk, miód malina i orzeszki.

Nie chce tu jakos podpasc , ale werk az prosi sie o jakiegos moda z przeszklonym deklem.
Fajny ten krysztalek

Życzę Ci aby takowe źródła nigdy nie wyschły
Piękna sztuka...
Wtrącę jeszcze zapytanie, może komuś zbywa taka dewizka, jak na zdjęciu powyżej?

Piękna wersja - większość mechanizmów z mikroregulacja ma wykończenie typowe dla późniejszych Mołni, a ta jeszcze w paski, jak 15-kamieniowe z lat '50. Cudeńko.

Piękny Kristal, widzę że Kumotrowie już robią sesję nienawiści, w takim razie nie będę pisał, że ja też mam takiego Kristala, bo i mnie się dostanie
Radek, widzę że masz dojście do niezłego źródełka i pewnie nie zdradzisz skąd ono wybija

Nie zdradzę źródełka
Mogę jednak porosić źródełko czy nie "dałoby mi" czegoś konkretnego dla kolegi
Napisze jednak o nim smutną a przewidywalna prawdę...
Urok osobisty na nie nie działa...
Daje się z niego czerpać tylko gdy przyprowadza się przyjaciół... zwłaszcza Benjamina Franklina i Ulyssesa Granta, mile widziani są również Zygmunt Stary i Władysław Jagiełło, źródełko nieźle toleruje też Andrew Jacksona i Kazimierza Wielkiego