
Szybciutko więc napisałem maila na adres sklepu (parnishop@gmail.com) który widniał w polu nadawcy maila z informacją o złożonym zamówieniu że to mój błąd bo nie doczytałem i proszę o przesłanie polecenia zapłaty na podany adres lub informację że mam dokonać zamówienia ponownie. No i równie szybciutko dostałem polecenie zapłaty na wymaganą kwotę od 陈 英杰 Uff... Wszystko dobrze.

Cieszę się bo sprawnie udało się problemik rozwiązać i zegarki niedługo będą w zasięgu ręki. Ale patrzę drugi raz na otrzymane polecenie i jednak nie...

W przesłanym poleceniu z innego adresu niż adres sklepowy brak jest pozycji zamawianych, brak danych kupującego (czyli moich) oraz adresu do wysyłki (czyli moich). Zgadza się tylko numer zamówienia oraz kwota do zapłaty. Dodatkowo wszystko napisane wyłącznie po chińskich znakach, a wiadomo że już Makuszyński pisał że "jest tych znaków nie tak wiele, ze czterdzieści coś tysięcy..." stąd moja lekka konfuzja z tej okazji bo wcześniejszy mój mesycz był w ingliszu.
Po tym nieco przydługi wstępie właściwe pytanie: czy w tym sklepie to normalny sposób postępowania w przypadku złożonego zamówienia, czy może jednak zalecana jest ostrożność i dalsze drążenie ze sklepem o otrzymanie kolejnego, tym razem poprawnie wypełnionego polecenia zapłaty od PayPal?