Zdarzyło mi się, że przy wjeździe do UE (konkretnie w Amsterdamie), w trakcie kontroli, okazywało się, że mam przy sobie np. 5 zegarków (bez opakowań fabrycznych rzecz jasna), i zadawano mi pytania po co mi tyle, jaką mają wartość, itd.
Czy macie takie doświadczenia. Czy mieliście z tym problemy?
Podróżuję ze swoją "biżuterią", bo jak większość z nas na tym forum, nie lubię nosić na ręce tego samego sikora

Zapraszam do dyskusji
