W sumie to dosyć nudna, gdyby nie ta zawadiacko wydłużona, czerwona wskazówka sekundowa

A tak poza tym to taki zegar do tańca i do różańca, na basen i na narty, jednocześnie bardzo dokładny: nie prowadziłem szczegółowych pomiarów, ale byłem z piątką przez tydzień na nartach - przez cały czas na ręku, na noc odkładana jak bóg przykazał tarczą do góry













Nie umiem robic zdjęć, ostrość mi gdzieś ucieka, a w dodatku nawet paprochów nie wydmuchałem

Ale kupie sobie gruszkę i się nauczę
