Zegarek posiadam od czasu pamiętnych promocji ze zdrapkami w TT, czyli jakoś od czerwca 2010. Myślę, że ten okres czasu pozwala na podzielenie się z Wami moimi przemyśleniami na jego temat.

Uploaded with ImageShack.us
OGÓLNE WRAŻENIE:
Kupiłem go bo chciałem się przekonać jak się sprawuje automat w codziennym noszeniu. Jeśli chodzi o wygląd to z początku wydawało mi się, że seria SNK809K2 "aviator" najbardziej mi odpowiada, głównie ze względu na lotniczy charakter zegarka. Jednak po przemyśleniach doszedłem do wniosku, że wolę coś bardziej prostego, tarcza w aviatorze nie do końca mi odpowiadała, wg mnie jest za mała w stosunku do ilości zawartej w niej treści. W ten sposób trafiłem na SNKE63, urzekły mnie w nim wskazówki, rodem z pilotów, zależało mi również na czytelnej kontrastowej tarczy ze świecącymi oznaczeniami. Tyle tytułem wstępu, przejdźmy do konkretów.
KOPERTA:
Jest wykonana w całości ze stali szlachetnej. Wszystkie powierzchnie są polerowane na wysoki połysk, początkowo nie do końca mi się to podobało, rozważałem nawet zmatowienie bezela. Patrząc z perspektywy czasu dobrze, że pozostawiłem ją w oryginalnym stanie, złapała mnóstwo zarysowań od noszenia zegarka w pracy i jest ok. Średnica koperty to wg różnych źródeł 37-38mm bez koronki, osobiście nie mierzyłem jej, nie mam na codzień dostępu do suwmiarki, a jak mi się zdarza to zawsze zapominam go zmierzyć przy moim nadgarstku 17cm jest to rozmiar optymalny, zegarek jest wygodny w codziennym noszeniu. Koronka umiejscowiona na godzinie 4 jest delikatnie wpuszczona w głąb koperty przez co nie przeszkadza w użytkowaniu zegarka. Klasa wodoszczelności to WR30. W oryginalnej recenzji pisałem, że zegarek raczej nie ma kontaktu z wodą, jednak teraz się to zmieniło. Regularnie bierze ze mną prysznic, ani razu nie zdarzyło mu się zaparować. Pływać jeszcze się z nim nie odważyłem


Uploaded with ImageShack.us
Prześwit między uszami wynosi 20mm co jest w moim mniemaniu dużym plusem, nie ma problemu w dopasowaniu jakiegokolwiek paska w miejsce seryjnie zamontowanej bransolety której opis znajdziecie poniżej.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
BRANSOLETA:
Wykonana jest również ze stali szlachetnej z pustych w środku ogniw, demontowanych poprzez wyciskanie łączących je blaszek. Jest do dość niewygodny sposób rozbrajania bransolety, osobiście wolę te na wybijanie pinu łączącego. Minus ten jest rekompensowany przez zapięcie bransolety, posiada ono 2 przyciski po obu stronach przez co łatwo się go rozpina, nie trzeba się mocować z zapięciem, aby ściągnąć zegarek z nadgarstka. Przez fakt, iż bransoleta nie jest z pełnych ogniw jest dość lekka, przez co zegarek przyjemnie się na niej nosi, jednak w starciu z bransoleta z pełnych ogniw przegrywa.

Uploaded with ImageShack.us
MECHANIZM:

Uploaded with ImageShack.us
Za przeszklonym deklem kryje się 7S26B. Znany i ceniony tani wół roboczy, niejednokrotnie opisywany już na tym forum. Skoncentruję się tutaj na jego plusach i minusach z punktu widzenia użytkownika. Słabą stroną mechanizmu jest brak dokręcania. O ile nie przeszkadza mi to w codziennym użytkowaniu razi brak stop sekundy, wyregulowanie zegarka tak aby wskazówka minutowa przechodziła przez pełną minutę wraz z sekundnikiem jest na pewno bardziej czasochłonne niż w przypadku zegarka ze stop sekundą jednakże da się tego dokonać. Plusami jest dość długa rezerwa chodu jak na zegarek za tą ceną- ok 45 godzin oraz dokładność chodu. Gdy pisałem tą recenzję na kizi zegarek przy odkładaniu szkłem do dołu na noc był bardzo punktualny, nie miał odchyłki. Aktualnie spóźnia około minutę na miesiąc przy ciągłym noszeniu.
TARCZA:

Uploaded with ImageShack.us
Ma kolor bardzo ciemnego grafitu, przed zakupem na podstawie fotek z netu wydawało mi się, że jest czarna, jednak nie jest to tak głęboka i aksamitna czerń. Indeksy, oznaczenia godzin, wskazówki godzinowa i minutowa oraz kółko na sekundniku są pokryte materiałem świecącym w ciemności. Sprawdza się on bardzo dobrze, teraz mogę ją porównać z monsterem, którego również posiadam i naprawdę niewiele mu ustępuje, przy przejściu do półmroku lub zaciemnionego pomieszczenia bez problemu można odczytać godzinę. Datownik pokazuje dzień tygodnia oraz miesiąca, w tygodniu napisy oznaczające dzień tygodnia są koloru czarnego, w sobotę niebieskiego, natomiast niedziela jest oznaczona na czerwono jak końcówka sekundnika. Napis Seiko oraz plakietka "5" wystają ponad tarczę, przy przyjrzeniu się im z bliska widać, że są porządnie wykonane.
PODSUMOWANIE:
Plusami zegarka są:
- średnica (dla innych może być to minus),
- dokładność chodu mojego egzemplarza, aktualni już lekko późni, jednakże i tak jak na zegarek za tak małą kasę jest to jak dla mnie wynik rewelacyjny,
- prześwit między uszami 20mm pozwalający na łatwą wariację z paskami,
- bardzo czytelna i kontrastowa w stosunku do wskazówek tarcza,
- bardzo dobry poziom świecenia indeksów i wskazówek,
- wygodnie zapięcie bransolety,
- cena.
Minusy również się znajdą:
- mała wodoszczelność- tylko WR30M, mój egzemplarz wytrzymuje prysznic, więcej nie próbowałem,
- kiepska bransoleta ze zwijanych ogniw,
- szkło hardlex, przy używaniu zegarka jako roboczego złapał już mnóstwo rysek
- mały paproch na tarczy w okolicy godziny 10 w moim egzemplarzu.
Reasumując- jak ktoś szuka taniego, nie wodoszczelnego zegarka casualowego w stylu lekko nawiązującym do pilota mogę śmiało polecać. Będzie on również dobry dla osób z małym budżetem, chcących zacząć przygodę z zegarkami mechanicznymi.
Przez ten zegarek przekonałem się w ogóle do marki Seiko, wcześniej myślałem, że jakościowo będzie to gorzej wyglądało za tą kasę, jednak byłem w błędzie
