Wklejenie palety
Odpowiedz do tematu

: Wklejenie palety
Witam serdecznie i szczerzę się sympatycznie.

Ponieważ okrutnie spodobały mi się kryształowe Majaki, te, co wyglądają jak szklana opona do Monster Trucka, nabywam takowe. I trafił mi się jeden, ładny, ale jednak niechodzący. Szybkie spojrzenie - i mam. Paleta kotwicy przekrzywiona, ledwo się trzyma. Wcisnąłem ją tymczasowo i Majaczek chodzi, ale jednak to nie jest rozwiązanie. Stąd zapytuję Kumotrów biegłych: czym ją w gniazdo kotwicy wkleić? Szelaku przecie kupować tylko w tym celu nie będę... A jakaś żywica wydaje mi się nieelegancka.

Ostatnio zmieniony przez garfik 2012-12-13, 12:34, w całości zmieniany 1 raz
Zegarki radzieckie - najszybsze na świecie!
:
...kropelka lub coś podobnego.

:
pytaj Kaido, może na pw

Skate or die!
:
Dzięki. Kropelki i innych takich się boje, to w końcu rozwiązanie nieodwracalne...

Zegarki radzieckie - najszybsze na świecie!
:
Tak się wtrącę. Można gdzieś na boku przetestować ale np. co do Kropelki czy Pattexa to spiryt rozpuszcza cyjanoakryl. Czasem jak dam za dużo do przy sklejaniu albo opary osiądą np. na szybce to spiryt usuwa to nie niszcząc powierzchni

:
O! Byłem przekonany że cyjanoakryl jak już zwiąże to żadna go siła nie ruszy. A skoro jednak nie, to jest to myśl :)

Zegarki radzieckie - najszybsze na świecie!
:
garfik napisał/a:
O! Byłem przekonany że cyjanoakryl jak już zwiąże to żadna go siła nie ruszy. A skoro jednak nie, to jest to myśl :)


Wszystko zależy od powierzchni i warstwy, wypróbuj sobie najpierw na jakimś testerze żeby potem babola przypadkiem nie było bo nie wiem co to paleta kotwicy hmmm

Sylwek
[Usunięty]
:
Toyota napisał/a:
Tak się wtrącę. Można gdzieś na boku przetestować ale np. co do Kropelki czy Pattexa to spiryt rozpuszcza cyjanoakryl. Czasem jak dam za dużo do przy sklejaniu albo opary osiądą np. na szybce to spiryt usuwa to nie niszcząc powierzchni


różne zastosowania spirytu w życiu poznałem już, ale że takie coś?? :shock:

no że w sensie :tak marnować spiryt?? :D

:
Sylwek napisał/a:
Toyota napisał/a:
Tak się wtrącę. Można gdzieś na boku przetestować ale np. co do Kropelki czy Pattexa to spiryt rozpuszcza cyjanoakryl. Czasem jak dam za dużo do przy sklejaniu albo opary osiądą np. na szybce to spiryt usuwa to nie niszcząc powierzchni


różne zastosowania spirytu w życiu poznałem już, ale że takie coś?? :shock:

no że w sensie :tak marnować spiryt?? :D


No właśnie i dlatego w takich celach posługuję sie izopropanolem co by etanolu nie marnotrawić :D

:
garfik napisał/a:
Dzięki. Kropelki i innych takich się boje, to w końcu rozwiązanie nieodwracalne...


Owszem, alkohol usuwa osad, ale cyjanoakrylu nie ruszy.
Jest dość prawdopodobne, że koło tej palety trochę lepiszcza jeszcze jest. I niekoniecznie to jest szelak.
W każdym razie szybkie podgrzanie np lutownicą to zmiękczy i zlepi.

Gb.

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-12-13, 14:17, w całości zmieniany 1 raz
:
cyjanoakryl można spróbować usuwać acetonem, czyli np. zmywaczem do paznokci (uwaga: nie wszystkie są acetonowe). Raczej się nie rozpuści, ale powinno dać się go zmiękczyć... cool

Ostatnio zmieniony przez JohnSmith 2012-12-13, 15:41, w całości zmieniany 1 raz
John Smith
:
Aceton, albo w sklepach modelarskich "debonder" (prawdopodobnie acetonowy zmywacz do paznokci, tylko sprzedawany 3 razy drozej). Mam czeskiej produkcji i rozpuszcza kazdy klej cyjanoakrylowy z ktorym dotychczas mialem do czynienia.

Pozdrawiam
Eryk

:
garfik napisał/a:
Kropelki i innych takich się boje, to w końcu rozwiązanie nieodwracalne...

To nie jest rozwiazanie nieodwracalne. Zawsze mozesz kupic, tak jak pisze kumotr powyzej, jakiegos Debodera modelarskiego.
Np.
http://hobby-model.pl/deb...kryli-20ml.html
http://exito.sklep.pl/pl/p/Debonder-P/8135

Antisocial and faceless...
: Re: Wklejenie palety
garfik napisał/a:
Szelaku przecie kupować tylko w tym celu nie będę... A jakaś żywica wydaje mi się nieelegancka.


Jak mi zwrócisz za znaczki, to Ci wyślę w kopercie trochę tego szelaku.

"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Erolek napisał/a:
Aceton, albo w sklepach modelarskich "debonder" (prawdopodobnie acetonowy zmywacz do paznokci, tylko sprzedawany 3 razy drozej).


Zmywacz do paznokci to zwykle octan etylu, i to w dodatku zaprawiony jakimś tłuszczem. Aceton teraz można dostać bez ograniczeń (za socjalizmu był tylko do zastosowań przemysłowych), podobnie jak odwarstwiacze do farb - to takie mocniejsze "debondery". Akurat teraz używam Bondexu (jest w Castoramie) - daje radę.

Gb.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.