Kumotrzy!
Popełniłem ja ostatnio (śmiejcie się lub nie) coś takiego - na prezent ma być.:
Uznalem, że całkiem fajne to to i oryginalne. Ma jedną wadę. Gdzieniegdzie wytarła się powłoka. Wygląda to tak:
Teraz pytanie. Czy to złocić na nowo? Jeśli tak, to kto mi w Warszawie coś takiego zrobi? (Jubiler jakis?). Czy macie może jakieś inne koncepcje? Sporo z was jest bardziej doświadczonych i na pewno jakiś pomysł na to by miało.
"Thank you from the mountain" jak to niektórzy z "ąngielska" mówią. Znaczy się z góry dzięki.
Odpowiedz do tematu
: Złocenie czy coś innego
:
Ale co Ty chcesz złocić kiedy to nigdy zlocone nie było.
Pozdro!!!
:
To może inaczej. Pytanie jest co z tym zrobić. Ja nie mówię, że złocić od razu tylko pytam czy złocić, czy co innego robić? chcę odnowić powłokę. Wystarczająco jasno teraz?
Odpowiedz do tematu
kaido2 napisał/a: |
Ale co Ty chcesz złocić kiedy to nigdy zlocone nie było. |
To może inaczej. Pytanie jest co z tym zrobić. Ja nie mówię, że złocić od razu tylko pytam czy złocić, czy co innego robić? chcę odnowić powłokę. Wystarczająco jasno teraz?