Nie wątpię, że były jakieś przyczyny.
A skoro się sprzedaje, to trza produkować
Tylko ja osobiście nie widzę sensu kupowania takiego zegarka.
Ale de gustibus non est disputandum
Odpowiedz do tematu
:
Samego Mudmana czy tej wersji kolorystycznej?
:
W tej wersji,
Mudman mnie się bardzo widzi. Szczególnie ten bez wave'a.
A jeszcze nie mam, bo bym chciał z wave'em. Ale ten z wave'em mi się nie podoba.
Zostaje mi więc z G kupić Rieseman'a, a to już większy wydatek - więc musi poczekać
Mudman mnie się bardzo widzi. Szczególnie ten bez wave'a.
A jeszcze nie mam, bo bym chciał z wave'em. Ale ten z wave'em mi się nie podoba.
Zostaje mi więc z G kupić Rieseman'a, a to już większy wydatek - więc musi poczekać
:
A może Mudman Dwójka?
:
Z różowym?
Nigdy!
Najbardziej mi się podoba taki Rieseman, (jak miałeś przez chwilę?) - cały czarny, z negatywnym wyświetlaczem.
Nigdy!
Najbardziej mi się podoba taki Rieseman, (jak miałeś przez chwilę?) - cały czarny, z negatywnym wyświetlaczem.
:
To jest czerwony, zdjęcie przekłamuje.
:
Może i przekłamuje, ale wydaje mi się, że napis ma inny odcień niż ten pierścień.
Ten co pokazałeś też fajny.
Tylko po co mi tyle zegarków....????
Ten co pokazałeś też fajny.
Tylko po co mi tyle zegarków....????
:
To jest właśnie ta druga generacja Mudmana, tylko że w negatywie.
:
Daje radę, ale kto mi odpowie na pytanie:
Santino napisał/a: |
po co mi tyle zegarków....???? |
:
No właśnie dlatego mam jeden.
:
Skrajność to nieposiadanie zegarka.
:
Hehehe,
zaczynam mieć dylematy smokowe: czy potrzebne mi tyle zegarków?
Muszę chyba sobie coś kupić, to mi przejdzie
zaczynam mieć dylematy smokowe: czy potrzebne mi tyle zegarków?
Muszę chyba sobie coś kupić, to mi przejdzie
:
Ten model to pewno trzeba z białymi, nie z kolorami ?
Odpowiedz do tematu
Rudolf napisał/a: |
najlepszy patent na to to raz na rok wrzucić G z ubraniami do pralki i wychodzi czyściutki . |
Ten model to pewno trzeba z białymi, nie z kolorami ?