pisar napisał/a: |
Co do cen: może za kilka miesięcy nagle zrobią magiczną przecenę o 50% i się ludzie skuszą...a teraz specjalnie ceny są wzięte z kosmosu by później łatwiej na promocję klientów łowić. |
Ale wszak wtedy staną się z definicji "wirtualną marką z czarnej listy" ...
To zaczyna zakrawać na jakieś kuriozum...
Byloby to nawet ciekawe obserwowac jak znów się robi jakiś tam biznes z kapitałem rzędu już nawet nie 50 tysi jak Polpora, ale 10 tysi ... Ale zamiast być ciekawe - zaczyna być śmieszne. Firma której udział w produkcji zegarka sprowadza się do przeciętnego, nazwijmy rzecz po imieniu, projektu tarczy i nawiązanai kontaktu z firmą Otta - maluje sobie papę "polskości" i przyprawia szczyptą "szwajcarskości" ...