Czas wita was
Odpowiedz do tematu

:
pisar napisał/a:

Co do cen: może za kilka miesięcy nagle zrobią magiczną przecenę o 50% i się ludzie skuszą...a teraz specjalnie ceny są wzięte z kosmosu by później łatwiej na promocję klientów łowić.


Ale wszak wtedy staną się z definicji "wirtualną marką z czarnej listy" :lol: ...
To zaczyna zakrawać na jakieś kuriozum...
Byloby to nawet ciekawe obserwowac jak znów się robi jakiś tam biznes z kapitałem rzędu już nawet nie 50 tysi jak Polpora, ale 10 tysi ... Ale zamiast być ciekawe - zaczyna być śmieszne. Firma której udział w produkcji zegarka sprowadza się do przeciętnego, nazwijmy rzecz po imieniu, projektu tarczy i nawiązanai kontaktu z firmą Otta - maluje sobie papę "polskości" i przyprawia szczyptą "szwajcarskości" ...

:
Blaz napisał/a:

Masz rację, ale jeśli projekt biznesowy przedstawia i pilotuje prezes Klubu Miłośników zegarków to chciałbym, żeby przedstawiał nie prywatny biznes tylko coś istotnego z punktu widzenia miłośników zegarków. :twisted:


Wiesz jak coś jest robione dla trzepania kapusty to raczej nie oczekiwałbym deklaracji w stylu "trzepiemy kapustę i mówimy to wprost".
Zawsze trzeba towar sprzedać wiec ja tu nie widzę nic złego w tym, że robią co tylko mogą by to zrobić.

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Blaz
[Usunięty]
:
Nie rozumiemy się kumotrze Pisar. :wink:

Biznes is biznes i w tej sprawie zgadzam się z Tobą. :wink: Jeśli ktoś np. ma pomysł, żeby pomalować plastikowe klamerki w żarówiaste kolory i sprzedawać je jako undergroundowe spinki za 50 PLN sztuka (znam takie przypadki) - chwała mu. Jeśli ktoś znalazł sposób, by koperty za 22 dolary sprzedawać za 2500 PLN - brawo za brawurę. Ale jeśli ten biznes jest firmowany przez prezesa Towarzystwa Miłośników Zegarków to oczekiwałbym czegoś innego. Kluczem jest tu pojęcie "miłośnicy zegarków". :wink:

Aha, "Czas" odpisał i przyznał, że to na pewno te koperty od Ofreia. :mrgreen:

Mało tego - koperta nie jest stalowa. Jest wykonana z mosiądzu! :mrgreen: :mrgreen:

Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-06-17, 09:07, w całości zmieniany 2 razy
:
Ale serio Pan Prezes to jakoś firmuje ? Bo mi się aż nie chce wierzyć, choćby z takiego powodu że Pan Prezes ma trochę lepszy gust z tego co pamiętam ;) ...

Blaz
[Usunięty]
:
Cytat z kizi:

Cytat:
Z nieukrywaną przyjemnością chciałbym zakomunikować ,że pojawił się nowy pasjonat zegarmistrzowstwa ( produkcja to jeszcze może za duże słowo ) , który chce tworzyć ( nie do końca jest to kontynuacja linii zapoczątkowanej przez Polporę ) zegarki w Polsce.
Pan Tomasz jest z Kołobrzegu ,na razie wyprodukował jedną linię modelową , jeśli tak to można nazwać .
Myślę ,że Tomasz pojawiłby się u nas na spotkaniu 2010 i szerzej opowiedział o swojej zegarkowej przygodzie.
Osobiście cieszę się ,że coś tak pozytywnego dzieje się u nas i oprócz tego możemy w tym uczestniczyć .


Przygoda to na pewno jest. :mrgreen: :mrgreen: Ale czy zegarkowa? Od Prezesa towarzystwa zegarkowego oczekiwałbym rozróżnienia biznesu od pasji. Tylko tyle i aż tyle.

:
Blaz napisał/a:
Przygoda to na pewno jest. Ale czy zegarkowa? Od Prezesa towarzystwa zegarkowego oczekiwałbym rozróżnienia biznesu od pasji. Tylko tyle i aż tyle.


Hmm ...
Ja tu specjalnie nie widzę "firmowania", ale mam taką cechę zawodową, że zawsze oceniam rzeczy neutralnie ;) Po prostu zakomunikował że coś się dzieje. Wierzmy w ludzi :-)
Natomiast faktem jest, że przydałoby się uczciwie zarekomendować projekt jako malo lotny, niewiele wnoszący, i sprzedawany metodą "na frajera"...

:
Prezes swoją osobą promuje taką lipę :shock: , nie zdziwię się jak ten temat szybko zniknie :wink: :lol:

Blaz
[Usunięty]
:
Może "firmowanie" nie do końca to słowo, które chciałem użyć. O! Tak jak Alamo powiedziałeś: "świadomość co sobą projekt reprezentuje". :wink:

A muszę wam powiedzieć, że korespondencja z firmą "Czas" jest coraz bardziej ciekawsza. :mrgreen:

:
ALAMO napisał/a:
projekt jako malo lotny, niewiele wnoszący, i sprzedawany metodą "na frajera"...


O to mi nasuwa nieodparte wrażenie w kampanią wyborczą :)
Ale właśnie to miałem na myśli używając z mojej wypowiedzie staropolskiego sformułowania "brandzlować się".

Foch und Ch.
:
Blaz napisał/a:
Może "firmowanie" nie do końca to słowo, które chciałem użyć. O! Tak jak Alamo powiedziałeś: "świadomość co sobą projekt reprezentuje". :wink:

A muszę wam powiedzieć, że korespondencja z firmą "Czas" jest coraz bardziej ciekawsza. :mrgreen:


Tylko czekać aż dostaniesz od nich kolejną wiadomość : Pana nie obslugujemy! :lol: :razz:
Że tez musiałes u Otta wyszperać tę kopertę, łajzo jedna :oops: :wink: :wink:

Projekt sobą niczego nie reprezentuje. Koszt wyprodukowania tego "Czasu" to jakieś 400 zł, i w zasadzie jest malo wrażliwy na skale produkcji, to cos jak nasz "forumowiec" - róznica między wyprodukowaniem 1 a 100 wynosi 50 zl może.

Blaz
[Usunięty]
:
Wyszperałem, bo z ofertą Freia jestem na bieżąco, jako że sam chcę taki biznes jak "Czas" otworzyć. :mrgreen: :mrgreen:

:
No teraz kumam o co Ci chodzi Blaz.

A z tą kopertą z mosiądzu to szok...

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
Dla mnie większym szokiem prawdę mówiąc jest towarzyszące całej akcji zadęcie ;) Pewnie to w myśl zasady "nieważne jak mówią - ważne że mówią".
Najpierw kij w mrowisko jak to będą "produkować" w Polsce zegarki za mniej niż 1000 zł ... A potem się okazuje, że nie produkować, a składać, nie za 1000, a za 2300, a poza tym sa brzydkie :twisted: ...
W tych kategoriach, to mamy w Polsce dziesiątki "producentów zegarków", że wymienię tylko najznamienitsze marki "Svedos" oraz "Foch&Ch", tudzież "Melepetos" oraz "Rudolfus Dusicielus" :mrgreen:

Blaz
[Usunięty]
:
Powiedzcie mi tak szczerze: czy to możliwe, żeby Otto Frei zaznaczając "gold tone" w opisie koperty pomylił się, albo też nie wiedział, że sprzedaje pozłacaną kopertę? Mówimy cały czas o kopercie za 22 dolary? :grin:

:
ALAMO napisał/a:

W tych kategoriach, to mamy w Polsce dziesiątki "producentów zegarków", że wymienię tylko najznamienitsze marki "Svedos" oraz "Foch&Ch", tudzież "Melepetos" oraz "Rudolfus Dusicielus" :mrgreen:


No tak ale ci co ich wymieniłeś to podrupkarze :razz: pijaki i złodzieje :mrgreen: , virtualne ZUA

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.