Mnie męczy podobny problem. Strasznie podoba mi się black bay. Tylko jakbym robił moda to chciałbym żeby wskazówki zostały klasyczne, jak w modelu z lat 50.
Widział ktoś takie u majfrendów?
Pozostają też kwestie moralne
Odpowiedz do tematu
:
_
work in progress
work in progress
:
No właśnie...
Wróciłem chwilę temu z piłki. Chciałbym sobie założyć mojego FFF'a, bo fajnie świeci w nocy.
No to poruszałem kilka razy ręką, ustawiłem godzinę i kładę się spać.
Zagadka: za ile minut/godzin zegarek mi się zatrzyma?
Narfas napisał/a: |
W sumie po co to całe dokręcanie? Jak stanie to pobujać parę razy i na rękę. |
No właśnie...
Wróciłem chwilę temu z piłki. Chciałbym sobie założyć mojego FFF'a, bo fajnie świeci w nocy.
No to poruszałem kilka razy ręką, ustawiłem godzinę i kładę się spać.
Zagadka: za ile minut/godzin zegarek mi się zatrzyma?
:
No i w takich przypadkach cenniejszy jest wskaźnik naciągu niż dokręcanie.
A ja nie mam i nie zamierzam mieć takich dylematów. Pakuję drania do rotomatu i tyle.
pozdrawiam
Narfas
Santino napisał/a: | ||
No właśnie... Wróciłem chwilę temu z piłki. Chciałbym sobie założyć mojego FFF'a, bo fajnie świeci w nocy. No to poruszałem kilka razy ręką, ustawiłem godzinę i kładę się spać. Zagadka: za ile minut/godzin zegarek mi się zatrzyma? |
No i w takich przypadkach cenniejszy jest wskaźnik naciągu niż dokręcanie.
A ja nie mam i nie zamierzam mieć takich dylematów. Pakuję drania do rotomatu i tyle.
pozdrawiam
Narfas
:
Rotomat mam na dwa zegarki, a zegarków ze 30
:
No bez jaj. Tylko nie mów, że codziennie wszystkie nakręcasz, żeby nie mieć rano kłopotu przy wyborze.
pozdrawiam
Narfas
Santino napisał/a: |
Rotomat mam na dwa zegarki, a zegarków ze 30 |
No bez jaj. Tylko nie mów, że codziennie wszystkie nakręcasz, żeby nie mieć rano kłopotu przy wyborze.
pozdrawiam
Narfas
:
Nie no!
Rano to nie kłopot, bo faktycznie poruszam ręką, ustawię i zaraz się nakręci.
Kłopot tylko wieczorem...
Oczywiście to nie jest kwestia życia, ale akurat mi tego w FFF brakuje.
Rano to nie kłopot, bo faktycznie poruszam ręką, ustawię i zaraz się nakręci.
Kłopot tylko wieczorem...
Oczywiście to nie jest kwestia życia, ale akurat mi tego w FFF brakuje.
:
Kurde, może zmęczony jestem, ale naprawdę nie rozumiem problemu.
1) wyjmujesz coś z rotomatu
2) pakujesz w to miejsce seikacza
3) śpisz spokojnie
pozdrawiam
Narfas
Santino napisał/a: |
Nie no!
Rano to nie kłopot, bo faktycznie poruszam ręką, ustawię i zaraz się nakręci. Kłopot tylko wieczorem... Oczywiście to nie jest kwestia życia, ale akurat mi tego w FFF brakuje. |
Kurde, może zmęczony jestem, ale naprawdę nie rozumiem problemu.
1) wyjmujesz coś z rotomatu
2) pakujesz w to miejsce seikacza
3) śpisz spokojnie
pozdrawiam
Narfas
:
Problem w tym, że Santino ma kobiece problemy - wieczorem wie, co założy rano, ale rano to już mu się nie podoba, co zaplanował wieczorem
hrg.pl
:
Dominik napisał/a: |
Problem w tym, że Santino ma kobiece problemy - wieczorem wie, co założy rano, ale rano to już mu się nie podoba, co zaplanował wieczorem |
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Dominik,
Rano zmieniam, zwykle na jakiś do munduru zegar.
Rano zmieniam, zwykle na jakiś do munduru zegar.
:
First world problems, normalnie
beceen | ***** ***
:
Tak się zastanawiam a może Seiko SNZF na bazę.
:
snzf ma szeroki wklad bezela
beceen | ***** ***
:
Myślałem o nim, ale jak pisze beceen, wkład bezela nie będzie pasował ..
pawwd napisał/a: |
Tak się zastanawiam a może Seiko SNZF na bazę. |
Myślałem o nim, ale jak pisze beceen, wkład bezela nie będzie pasował ..
:
Odpowiedz do tematu
tzn srednica jest ta sama, wklady do skx/7002 wejda, tylko zostaje przerwa.
Jak wklad jest czarny, to nie widac, ale przy kolorowym moze byc roznie.
Zawsze mozna bezel zmienic caly.
Jak wklad jest czarny, to nie widac, ale przy kolorowym moze byc roznie.
Zawsze mozna bezel zmienic caly.
beceen | ***** ***