garniak TAK, sweter z owczej wełny stanowcze NIE
no i co Wy tu pitolicie o 20 zegarkach, jak z taką małą ilością żyć ja się pytam
Odpowiedz do tematu
:
Ten czlowiek powinien w trybie natychmiastowym, dozywotnio stracic wszelkie funkcje na tym forum oraz dostac bana do momentu az nie podesle fotki z przynajmniej 3 zegarkami na jednym reku! Co on wogole tu robi? Kto go przyslal? Skandal.
s
Blaz napisał/a: |
A jeśli ktoś nie ma garnituru i nie lubi szpanować to jeden mu wystarczy. |
Ten czlowiek powinien w trybie natychmiastowym, dozywotnio stracic wszelkie funkcje na tym forum oraz dostac bana do momentu az nie podesle fotki z przynajmniej 3 zegarkami na jednym reku! Co on wogole tu robi? Kto go przyslal? Skandal.
s
:
W życiu dla siebie nie miałem więcej niż trzech zegarków i jakoś żyję.
strix napisał/a: | ||
Ten czlowiek powinien w trybie natychmiastowym, dozywotnio stracic wszelkie funkcje na tym forum oraz dostac bana do momentu az nie podesle fotki z przynajmniej 3 zegarkami na jednym reku! Co on wogole tu robi? Kto go przyslal? Skandal. s |
W życiu dla siebie nie miałem więcej niż trzech zegarków i jakoś żyję.
:
Spokojne. Nie tracę cennego czasu na zastanawianie się który teraz, a który za 8 minut.
:
Jest to jakaś koncepcja.
Nie rozumiem, ale szanuję
Zupełnie poważnie, to tak sobie myślę, że absolutnym minimum (dla mnie, przy obecnym trybie życia) to 3 zegarki: garniturowiec, casual i sportowy/elektroniczny ze stoperem i timerem.
Nie rozumiem, ale szanuję
Zupełnie poważnie, to tak sobie myślę, że absolutnym minimum (dla mnie, przy obecnym trybie życia) to 3 zegarki: garniturowiec, casual i sportowy/elektroniczny ze stoperem i timerem.
:
No i zobacz - ja mam tą samą koncepcję. Garniturowiec u mnie odpada, więc jest EDC, a będzie jeszcze G-shock.
:
Dużo to jest właściwe słowo
Co mnie nie zabije, to mnie dopiero wk...i.
:
Blaz, No, ja niestety muszę dość często mundur przywdziewać...
:
A ja na szczęście nie. Na początku mieszkania w Warszawie jeszcze chcieli mnie w ubranie robocze wbić, ale nigdy nie ubrałem. To jeszcze był ten czas, gdy byłem zależny stopniem. W końcu nawet mnie szef poprosił na rozmowę, bo tak nie wypada na salonach się pokazywać bez munduru. Myślał nawet, że zatryumfował, bo wymusił na mnie, żebym przyszedł w ubraniu oficjalnym, ale gdy zobaczył, że przyszedłem w fioletowej bluzie z wyraźnym splotem, którą to bluzę dostałem na spotkaniu buddystów, to wymiękł i mnie więcej o to nie prosił.
Tak samo na ślubie. Teściowa spazmów dostała, gdy zobaczyła, że nie jestem w garniturze, a w XIX-stroju.
Koszulę założę, owszem. Ale garnituru nie.
Tak samo na ślubie. Teściowa spazmów dostała, gdy zobaczyła, że nie jestem w garniturze, a w XIX-stroju.
Koszulę założę, owszem. Ale garnituru nie.
:
Panie podpaść na dzień dobry u teściowej, to jak podpadziocha u Moda na CW.
Ja to bym nawet dwa garniaki na kark założył oby jej nie podpaść, a garniturów nie cierpię bo się czuje w nich jak w zbroi jakiejś. Na soboty niestety do pracy zawsze muszę założyć, bo wiadomo klient płaci to ja muszę wyglądać jak ludź
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2011-12-19, 18:29, w całości zmieniany 3 razy
Blaz napisał/a: |
Tak samo na ślubie. Teściowa spazmów dostała, gdy zobaczyła, że nie jestem w garniturze, a w XIX-stroju. Koszulę założę, owszem. Ale garnituru nie. |
Panie podpaść na dzień dobry u teściowej, to jak podpadziocha u Moda na CW.
Ja to bym nawet dwa garniaki na kark założył oby jej nie podpaść, a garniturów nie cierpię bo się czuje w nich jak w zbroi jakiejś. Na soboty niestety do pracy zawsze muszę założyć, bo wiadomo klient płaci to ja muszę wyglądać jak ludź
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2011-12-19, 18:29, w całości zmieniany 3 razy
Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
:
Akurat ten spazm to było apogeum, a nie początek.
Bez przesady. Teściową trzeba sobie wychować, a nie kark przed nią giąć.
Bez przesady. Teściową trzeba sobie wychować, a nie kark przed nią giąć.
:
A może trzeba sobie wygodny garnitur kupić - ja tam się nie czuję jak w zbroi...
Z teściową, to 100% racja - trza wychować.
Z teściową, to 100% racja - trza wychować.
:
Odpowiedz do tematu
Ja jeszcze ślub brałem pod Sandomierzem, a to jest okolica gorsza mentalnie niż Toruń na ul. Żwirki i Wigury.