Odpowiedz do tematu
:
Beczki nie ma się co bać. Wekszość kosmetyki można zrobić samemu. Tarcza do umycia, szklo do przepolerowania, koperta do mycia i polerki, bezel na wtsępie trzeba sciągnąć i przeczyścić. Czyszczenie mechanizmu,nakładanie lumy ja robie u majstra, bo ręce mi sie trzęsą Będzie żyć jeszcze.
:
Zazdroszczę. Beczki też, ale taka Żona to skarb. Moja jak zobaczyła beczkę, to marudziła, że nie powinienem nosić takiego brzydkiego, a na dodatek ruskiego zegarka.
Beczka powinna wygladać na zmeczona życiem i już. Te zegarki były przecież używane w wojsku, także naszym. I to nie przez sztaboli, tylko żołnierzy znających się na mokrej robocie.
Zaba napisał/a: |
Nie chciałbym jej zniszczyć bo to moja pierwsza (beczka oczywiście ) a w dodatku prezent (od Żony Osobistej). |
Zazdroszczę. Beczki też, ale taka Żona to skarb. Moja jak zobaczyła beczkę, to marudziła, że nie powinienem nosić takiego brzydkiego, a na dodatek ruskiego zegarka.
Beczka powinna wygladać na zmeczona życiem i już. Te zegarki były przecież używane w wojsku, także naszym. I to nie przez sztaboli, tylko żołnierzy znających się na mokrej robocie.
:
Niestety, ale zegar-mistrz (mistrz ?) do którego oddałem swoją beczkę na przegląd, czyszczenie i smarowanie jeszcze bardziej ją "zmęczył"
Podczas demontażu wskazówek ... zniszczył sekundnik (stwierdził że "się rozlazła").
W zastępstwie założył "cuś" czego nawet nie chcę pokazywać na forum...
W dodatku nic mi o tym nie wspomniał - zmianę zauważyłem w chwili odbioru zegarka. Myślałem że mnie krew zaleje...
Słyszałem że sekundnik do 2209 jest raczej trudno dostępny, a te od nowszych Amfibii raczej nie pasują... Może to któryś z doświadczonych Kumotrów potwierdzić ?
W pierwszym odruchu chciałem się mojej beczki pozbyć za wszelką cenę, nawet poprzez Alle... , ale chyba jednak ją zostawię. Może gdzieś i kiedyś znajdzie się jakiś dawca organów do przeszczepu ?
PS. Oczywiście w opinii już drugiego majstra tarcza nie nadaje się do odnowienia.
Podczas demontażu wskazówek ... zniszczył sekundnik (stwierdził że "się rozlazła").
W zastępstwie założył "cuś" czego nawet nie chcę pokazywać na forum...
W dodatku nic mi o tym nie wspomniał - zmianę zauważyłem w chwili odbioru zegarka. Myślałem że mnie krew zaleje...
Słyszałem że sekundnik do 2209 jest raczej trudno dostępny, a te od nowszych Amfibii raczej nie pasują... Może to któryś z doświadczonych Kumotrów potwierdzić ?
W pierwszym odruchu chciałem się mojej beczki pozbyć za wszelką cenę, nawet poprzez Alle... , ale chyba jednak ją zostawię. Może gdzieś i kiedyś znajdzie się jakiś dawca organów do przeszczepu ?
PS. Oczywiście w opinii już drugiego majstra tarcza nie nadaje się do odnowienia.
:
Potwierdzam. Jest inna średnica i wysokośc tulejki. Tarczę możesz spróbowac namoczyć w czystej wodzie i delikatnie przetrzeć, ale nic więcej nie rób, bo napisy zejdą. I pierwsze słyszę, że się wskazówki rozłażą same z siebie. Każda się rozpadnie, jak się ją nożem kuchennym ściąga.
Wskazówkę naprawi Ci każdy zegarmistrz, ale nie bateryjkarz.
Ostatnio zmieniony przez Weiss 2011-12-09, 19:56, w całości zmieniany 2 razy
Zaba napisał/a: |
Słyszałem że sekundnik do 2209 jest raczej trudno dostępny, a te od nowszych Amfibii raczej nie pasują... . |
Potwierdzam. Jest inna średnica i wysokośc tulejki. Tarczę możesz spróbowac namoczyć w czystej wodzie i delikatnie przetrzeć, ale nic więcej nie rób, bo napisy zejdą. I pierwsze słyszę, że się wskazówki rozłażą same z siebie. Każda się rozpadnie, jak się ją nożem kuchennym ściąga.
Wskazówkę naprawi Ci każdy zegarmistrz, ale nie bateryjkarz.
Ostatnio zmieniony przez Weiss 2011-12-09, 19:56, w całości zmieniany 2 razy
:
Odpowiedz do tematu
Kurcze to Cię ten majster załatwił Z tego co widzę ta orginalna wskazówka sekundowa wygldała na zdrową, ona niw byla zardzewiała to jak mu się rozpadła szkoda słów Tarcza faktycznie wygląda jakby wystarczyło ją jakimś wilgotnym wacikiem przetrzeć, no ale to może tylko złudzenie