Nie chcę cię "martwić" Adam, ale ten zegarek po umyciu i zawskazówkowaniu okaże sie egzemplarzem "szlachetni ugryzionym zębem czasu" ... Poważnie.
Twój ?
Umyj tarczę delikatnym detergentem i krótkim, miękkim pędzelkiem z cieńkim włosem - takie do makijażu są IDEALNE, nawet jeśli potem się śpi w wannie a nie małżeńskim łozu ...
Najwięcej uwagi poświęć brudowi w indeksach. Możesz tarczę wrzucić n 10 min do ciepłej wody z detergentem delikatnym.
Powinna pojaśnieć, zostaną na niej delikatne wżerki nadajace smaczku.
Szczególnie uważaj myjąc napisy - zerowy nacisk!
Odpowiedz do tematu
:
:
Aby uważać na napisy nauczyłem się myjąc tarczę w poliocie
Stracił połowę napisów.
Atlantic na razie czeka na odrobinę czasu i cierpliwości. I oczywiście wenę do szwajcarów
Stracił połowę napisów.
Atlantic na razie czeka na odrobinę czasu i cierpliwości. I oczywiście wenę do szwajcarów
:
Do tej pory miałem inne wyobrażenie opłakanego stanu , jaką wenę Ruskie, Szwajcarskie, Niemieckie czy Chińskie, one wszystkie takie same
:
Odpowiedz do tematu
Kurcze, a ja swojego Titusa sprzedałem. Fakt że był duużo gorszy niż Svedosa
Za to moja mama nosi jednego z mojej kolekcji Tylko kwarc "0" />
Za to moja mama nosi jednego z mojej kolekcji Tylko kwarc "0" />