Ja także zawsze datę ustawiam jak wkładam zegarek - choćbym miał kręcić 15 minut. Lubię mieć porządek na tarczy.
Szczerze mówiąc to data rzadko mi się przydaje - długo nosiłem zegarek bez datownika i nie mam przyzwyczajenia. Ostatnio jednak datownik przydaje mi się przy wypisywaniu kart parkingowych - nie muszę szukać komórki po kieszeniach.
Odpowiedz do tematu
:
:
Odpowiedz do tematu
Ostatnio doszedłem do wniosku, że data jest naprawdę bardzo przydatna, od kiedy czasami zamiast monstera wrzucę sobie aviatorka to naprawdę pustkę dużą czuję, niestety. strasznie się sfrustrowałem 8) jak niejaki Carlos odpisał mi, że cr-1 (prometheus z sea-gullem z pełną datą- dzień tygodnia i miesiąca) istnieje już tylko wirtualnie- co za pech, kiepski mam refleks...Głownie z tego powodu nie pasuje mi alfa.