Pogardzany przez wszystkich szajs, zwykle dziadostwo za 15 zeta w kiosku z gazetami ale.........
2,5 roku temu potrzebawalem czegos, co pokaze godzine i nie bedzie mi tego zal wywalic do smieci jak padnie. Zakupilem ten przedmiot dzieciecych marzen i przez rok , osiem godzin dziennie, szesc dni w tygodniu, bylo to na moim nadgarstku podczas spawania. Praca na akord, remont wagonow towarowych, piec kg drutu na zmiane czasem braklo. Kto spawa tzw migomatem, ten wie o czym mowa. Po roku uzywania zegarek zawisl na scianie mojego warsztatu. Warsztat mam w piwnicy, a piwnica wilgotna jest, jak przystalo na piwnice w starej kamienicy. Wisial tam do dzisiaj, przez 1,5 roku. W tym czasie moje warsztatowe nozydlo bylo kilka razy czyszczone z rdzy, a on nadal dziala
Wymyty pod kranem w cieplej wodzie, wyladowal na moim nadgarstku. Mysle ze po takich przejsciach nalezy mu sie odrobina szacunku
Odpowiedz do tematu
: Perfekcja
Noze tez lubie
: Re: Perfekcja
...słusznie, słusznie - jak widać, dobrze wydane 15 zeta
Ps. tylko go nie zamrażaj czasem, bo może nie przeżyć...
topek napisał/a: |
Mysle ze po takich przejsciach nalezy mu sie odrobina szacunku |
...słusznie, słusznie - jak widać, dobrze wydane 15 zeta
Ps. tylko go nie zamrażaj czasem, bo może nie przeżyć...
:
Często tak jest, że niepozorne wygrywa.
:
Do zamrażania sa tylko wstrętne podrupki
Ołtarzyk temu Perfectu wznieśc należaloby się ...:!: (dzisiaj mam dzień zaciagania spod białoruskiej granicy )
Ołtarzyk temu Perfectu wznieśc należaloby się ...:!: (dzisiaj mam dzień zaciagania spod białoruskiej granicy )
:
Dobrze zainwestowane 15 zetafonów, do czarnej roboty trzeba mieć jakiś zegarek, ja mam kilkai w żadnym nie pracuję, jak robię cokolwiek w przydomowym warsztacie to ściągam z nadgarstka, co zrobić taki nawyk.
:
A ktoś kiedyś powiedzaiał że za 15 pln to nie można mieć konia roboczego , a tu widać można . Ja zakładam G-Shocka jak coś robie fizycznie w brudnym środowisku .
:
Widzę że kolega spawacz,ja też tyle że 311 i nie mogę roboty znaleźć.
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Przyznam ze gdybym jeszcze raz mial spawac tak jak w FW Gniewczyna, to bym sie trzy razy zastanowil . A ze spawaczami tak jest, ze wszedzie ich chca lub nigdzie
Teraz na mojej umowie pisze : Pilarz-trakowy-pomocnik Morda mnie nie piecze i widze wyrazniej
buran napisał/a: |
Widzę że kolega spawacz,ja też tyle że 311 i nie mogę roboty znaleźć. |
Przyznam ze gdybym jeszcze raz mial spawac tak jak w FW Gniewczyna, to bym sie trzy razy zastanowil . A ze spawaczami tak jest, ze wszedzie ich chca lub nigdzie
Teraz na mojej umowie pisze : Pilarz-trakowy-pomocnik Morda mnie nie piecze i widze wyrazniej
Noze tez lubie
:
Topek,on ma 50m czy 30m wodoodpornosci?Na tarczy i na bezelu jest inna informacja
Pogratulowac perfecta!
Pogratulowac perfecta!
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
myślę że tego nawet najstarsi górale nie pamiętają
:
Jak na moje oko, to oba napisy sa czysta fantazja projektanta
Po przyniesieniu go z piwnicy do mieszkania, umylem zegarek pod prysznicem, szczoteczka do rąk. I mysle ze to jest szczyt jego mozliwosci
Ostatnio zmieniony przez 2010-09-05, 17:52, w całości zmieniany 1 raz
Heniek Pogromca napisał/a: |
Topek,on ma 50m czy 30m wodoodpornosci?Na tarczy i na bezelu jest inna informacja
Pogratulowac perfecta! |
Jak na moje oko, to oba napisy sa czysta fantazja projektanta
Po przyniesieniu go z piwnicy do mieszkania, umylem zegarek pod prysznicem, szczoteczka do rąk. I mysle ze to jest szczyt jego mozliwosci
Ostatnio zmieniony przez 2010-09-05, 17:52, w całości zmieniany 1 raz
Noze tez lubie
:
szczerze najczęściej i chyba najbardziej irytujące pytanie klienta jak podchodzi do gabloty z Perfectami " a ten zegarek bedzie działał?!"
no jak widać będzie daje radę w różnych ekstremalnych warunkach
a przede wszystkim pasek daje radę
no jak widać będzie daje radę w różnych ekstremalnych warunkach
a przede wszystkim pasek daje radę
...i nie ma że boli...
: Bateryjkowa Spowiedź - PERFECT
Ostatnio zmieniony przez 2011-10-15, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
Kumotry,
Ojcze Jakubie,
Zgrzeszyłem
Nie!
Nie zaglądałem na tamto forum...
tylko
tylko ja mam taki zegarek co to pisze na nim perfect czy jakoś tak...
NO DOBRA, tak, tak mam PERFECTA.
I mogę o tym napisać właśnie tu, bo ponoć tu jest demokracja zegarkowa, prawdziwi Polacy, ci po właściwej stronie i mogę pisać o wszystkich zegarkach, tak?
Zegarek jak zegarek - w cenie perfectowej złotych około trzydziestu, z bezelkiem co to się przekręca, z kalendarzem, nawet świeci, wykonany jak chińczyk potrafi.
JA po prostu kliknąłem, nie wiem co we mnie wstąpiło...
A jeśli postąpiłem o krok za daleko i jednak zgrzeszyłem, no cóż wiadomo ekskomunkika, łazanki, osobiste sprasowanie tej ohydnej podropki walcem i praca na miotle w manufakturze czas...
A tak oto wygląda -
No dobra nie wierzę że to pierwszy perfect na forum
Ojcze Jakubie,
Zgrzeszyłem
Nie!
Nie zaglądałem na tamto forum...
tylko
tylko ja mam taki zegarek co to pisze na nim perfect czy jakoś tak...
NO DOBRA, tak, tak mam PERFECTA.
I mogę o tym napisać właśnie tu, bo ponoć tu jest demokracja zegarkowa, prawdziwi Polacy, ci po właściwej stronie i mogę pisać o wszystkich zegarkach, tak?
Zegarek jak zegarek - w cenie perfectowej złotych około trzydziestu, z bezelkiem co to się przekręca, z kalendarzem, nawet świeci, wykonany jak chińczyk potrafi.
JA po prostu kliknąłem, nie wiem co we mnie wstąpiło...
A jeśli postąpiłem o krok za daleko i jednak zgrzeszyłem, no cóż wiadomo ekskomunkika, łazanki, osobiste sprasowanie tej ohydnej podropki walcem i praca na miotle w manufakturze czas...
A tak oto wygląda -
No dobra nie wierzę że to pierwszy perfect na forum
Ostatnio zmieniony przez 2011-10-15, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
Jakby mu dać większą korokę - to by była faja bateria jedorazowego użytku Chociaż z tym jest problem - ktoś u nas pokazywał Perfecta co go od lat używa do takich przyjemności jak praca w warsztacie -i skubny nie chce się zepsuć