Zagadka nr 17
Odpowiedz do tematu

: Zagadka nr 17
Co to może być?


The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
:
Anemometr czyli wiatromierz?

Antisocial and faceless...
:
Brawo ten Pan :)
Trafiły mi się takie dwa, w pudełkach, jeden z papierami.
Rocznik 1963






The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
:
Poznałem, bo mam bardzo podobną staroć w pracy. I co ciekawe, czasem zdarza mi się jej użyć.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać.

Antisocial and faceless...
:
mw75 napisał/a:
Poznałem, bo mam bardzo podobną staroć w pracy. I co ciekawe, czasem zdarza mi się jej użyć.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać.


Ale te "prymitywne" te starocie, nie wymagają baterii. To ich zaleta ;)

The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
:
mw75 napisał/a:
Poznałem, bo mam bardzo podobną staroć w pracy. I co ciekawe, czasem zdarza mi się jej użyć.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać.


A jakie badania prowadzicie? Bo brzmi trochę znajomo, może pracujemy w jednej branży... ;)

:
Inżynieria środowiska.
Prędkość wiatru mi osobiście czasem potrzebna jest do oszacowania parowania ze zlewni, jako dana wejściowa do obliczeń ewapotranspiracji. Wartość parowania jest w moim przypadku konieczna także do modelowania bilansu wodnego zlewni czy pokrywy składowiska odpadów itp. lub np. efektywności pracy kanalizacji deszczowej lub układów zagospodarowania ścieków deszczowych (retencjonowanie i rozsączanie).

Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka ;) .

Antisocial and faceless...
:
mw75 napisał/a:
...

Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka ;) .


Też lubię takie zabawki :)
W zasadzie wszystko co ma jakąkolwiek skalę.
Higrometr fortepianowy Steinway`a mam w pracy, bo w jednym z pomieszczeń potrzebny jest pomiar wilgotności. Jest lepszy niż wszystkie na prónd

The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
:
mw75 napisał/a:
Inżynieria środowiska.
Prędkość wiatru mi osobiście czasem potrzebna jest do oszacowania parowania ze zlewni, jako dana wejściowa do obliczeń ewapotranspiracji. Wartość parowania jest w moim przypadku konieczna także do modelowania bilansu wodnego zlewni czy pokrywy składowiska odpadów itp. lub np. efektywności pracy kanalizacji deszczowej lub układów zagospodarowania ścieków deszczowych (retencjonowanie i rozsączanie).

Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka ;) .


A jakiego programu używasz do modelowania? Fajnie, ja też pracuję w branzy środowiskowej, trochę bliżej wody, ale wszelkie urzadzonka pomiarowe są mi bliskie. pifko

:
Grunt: FEFLOW, WASY-DHI
Kanalizacja: EPA SWMM (darmowy) i GEMSy Bentleya.
Plus, to co tylko się da, jak np. SWAP.
Wodą w rurach też się zajmuję ;) .
Na biurku stoi ANSYS a w nim FLUENT ;) .

Ostatnio zmieniony przez mw75 2018-03-29, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Antisocial and faceless...
:
mw75 napisał/a:
Grunt: FEFLOW, WASY-DHI
Kanalizacja: EPA SWMM (darmowy) i GEMSy Bentleya.
Plus, to ci tylko się da, jak np. SWAP.
Wodą w rurach też się zajmuję ;) .
Na biurku stoi ANSYS a w nim FLUENT ;) .


Feflow jako jedyny z tych wymienionych... reszty zupełnie nie kojarzę, poza dostawcą - Bentleyem. :D No, ale branża ciut inna. ;) U mnie mniej rur, więcej strumieni. ;)

:
FEFLOW to narzędzie, które wykorzystuję od lat. Praktycznie na każdym etapie swojego rozwoju zawodowego (poza praca magisterską).
Używałem go nawet, z powodzeniem ;) , do modelowania podsiąku kapilarnego w betonie komórkowym oraz przesiąku przez zaprawy cementowe ;) .

Ostatnio zmieniony przez mw75 2018-03-29, 19:59, w całości zmieniany 1 raz
Antisocial and faceless...
:
mw75 napisał/a:
FEFLOW to narzędzie, które wykorzystuję od lat. Praktycznie na każdym etapie swojego rozwoju zawodowego (poza praca magisterską).
Używałem go nawet, z powodzeniem ;) , do modelowania podsiąku kapilarnego w betonie komórkowym oraz przesiąku przez zaprawy cementowe ;) .


To tak jak u nas ArcGIS - oststnio nawet testujemy jak z jego pomocą zrobić przekrój geologiczny, ale tak, żeby trzymał skalę i generalnie był łatwo edytowalny, łącznie ze szrafurami. :D

:
U nas ArcGISu używa się do budowy map zlewni zurbanizowanych do modelowania kanalizacji/odwodnień.

Antisocial and faceless...
:
Arc to generalnie potężne narzędzie, na szczeście aktualnie używam tylko do konstrukcji dość prostych map, realiozwany projekt nie wymaga jakichś zaawansowanych analiz przestrzennych. I całe szczęście, bo bym z roboty chyba wcale nie wychodził. ;)

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.