Popełniłem takie ZUO. To nie jest jakieś tam małe ZUO dla niegrzecznych gimnazjalistek tylko prawdziwy Instrument ZUA dla pilota myśliwca bombardującego ... napalmem ... Talibów!!!!
Jaki jest to napiszę kiedy indziej jak będę miał czas zajrzeć mu w trzewia, a teraz krótka zajawka
Czekam na wyrazy nienawiści 8)
Odpowiedz do tematu
: Parnis Instrument GMT
Foch und Ch.
:
Ostatnio zmieniony przez Janek 2010-06-01, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Nawet fajny,mozna z takich dom zbudowac.Kuba,szukasz narzedzia do samoobrony?
Ostatnio zmieniony przez Janek 2010-06-01, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Kuba, napisz jak się nosi, i jak z jakością wykonania, kilka razy przymierzałem się , ale jakoś nie wyszło. Gratuluję zakupu.
:
Jimmi, do samoobrony wystarczą mi łokcie, kolana i wrodzona wredota
Svedos, to jest kawał klocka. Fiddy to przy nim malec bo jest pięknie wyprofilowany, a tu masz same kąty proste ale ... kurde leży świetnie. Zmieniłem pasek na Strap Culture i nie mam już żadnych zastrzeżeń. Fakt, że trzeba mieć nierówno pod pod powałą żeby założyć coś takiego na łapę ale mi moja choroba umysłowa nie przeszkadza i czuję się z tym zegarkiem doskonale. Zresztą jego brat już do mnie leci i szukam kolejnego. jak korba zbiera Maryski tak ja będę kolekcjonował te Instrumenty.
Tarcza wykonana jest wspaniale. Szkoda, że nie świecą wskazówki (oprócz GMT) ale to poprawię. Ciekaw jestem co jest w środku ale pewnie jakiś DG. Oglądałem taki mechanizm w Zgierzu w Maryśce GMT z centralną sekundą tylko nie pamiętam już czyja to była. Nie powinno być powodów do wstydu. Ciekawi mnie jak to w środku zamocowali.
Chodził mi po głowie ten zegarek już od dawna, ale nie mogłem się przełamać. W końcu popełniłem zakup impulsywny i to był strzał w sedno tarczy
Svedos, to jest kawał klocka. Fiddy to przy nim malec bo jest pięknie wyprofilowany, a tu masz same kąty proste ale ... kurde leży świetnie. Zmieniłem pasek na Strap Culture i nie mam już żadnych zastrzeżeń. Fakt, że trzeba mieć nierówno pod pod powałą żeby założyć coś takiego na łapę ale mi moja choroba umysłowa nie przeszkadza i czuję się z tym zegarkiem doskonale. Zresztą jego brat już do mnie leci i szukam kolejnego. jak korba zbiera Maryski tak ja będę kolekcjonował te Instrumenty.
Tarcza wykonana jest wspaniale. Szkoda, że nie świecą wskazówki (oprócz GMT) ale to poprawię. Ciekaw jestem co jest w środku ale pewnie jakiś DG. Oglądałem taki mechanizm w Zgierzu w Maryśce GMT z centralną sekundą tylko nie pamiętam już czyja to była. Nie powinno być powodów do wstydu. Ciekawi mnie jak to w środku zamocowali.
Chodził mi po głowie ten zegarek już od dawna, ale nie mogłem się przełamać. W końcu popełniłem zakup impulsywny i to był strzał w sedno tarczy
Foch und Ch.
:
Svedos, to jest prawdziwy lotnik. Nie rozumiem jak dotąd nie włączyłeś go do kolekcji
Foch und Ch.
:
Ostatnio zmieniony przez Denikleus 2010-06-01, 20:45, w całości zmieniany 1 raz
Bym utonął w tym zegarku, albo zaczął nosić na przedramieniu
Ale z drugiej strony taka moda teraz, przypomina mi się pani która nosiła jakiegoś chińczyka większego od jej dłoni
Ale z drugiej strony taka moda teraz, przypomina mi się pani która nosiła jakiegoś chińczyka większego od jej dłoni
Ostatnio zmieniony przez Denikleus 2010-06-01, 20:45, w całości zmieniany 1 raz
perfekcja to tylko cel...
/Marcin
/Marcin
:
Ile to ma średnicy
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
no tyle co taki tradycyjny budzik podróżny
:
cóż ... jeśli zawsze lubiłeś Flava to nie masz się co dziwić ewentualnym oznakom nienawiści - wszak teraz jesteś Public Enemy no 1!!!
tak czy inaczej u mnie ich nie uwidzisz - nie podoba mi się!
tak czy inaczej u mnie ich nie uwidzisz - nie podoba mi się!
Skate or die!
:
46x46mm bez koronki i uszu ... malec
Karol Kłósek napisał/a: |
:shock: Ile to ma średnicy |
46x46mm bez koronki i uszu ... malec
Foch und Ch.
:
Bracie Jakubie, to monstrum jest, chociaż wymiary na to nie wskazują.
Najbardziej podobają mi się w nim wskazówki, niestety nie widziałem wersji z anitasem, bo zaraz bym popełnił i wrzucał do Maryny
Najbardziej podobają mi się w nim wskazówki, niestety nie widziałem wersji z anitasem, bo zaraz bym popełnił i wrzucał do Maryny
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Odpowiedz do tematu
Ja to gdzieś widziałem, ale w mini wersji. O! Już wiem! To się nazywało Victorinox Swiss Card.