Pelny kalendarz to jest to!
Odpowiedz do tematu

: Pelny kalendarz to jest to!
Obiecalem na shout-boxie zdjecia nowego nabytku.

Oto one, na szybko, zapraszam do merytorycznej dyskusji :wink: :








I sterany zyciem, ale chyba w pelni sprawny mechanizm (dlaczego chyba, napisze pozniej):




Mam teraz zagwozdke - na ile zaangazowac sie w renowacje? Dzieki za wyrazenie Waszego zdania w ankiecie.

:
Ja bym wyczyścił tarczę i wskazówki. Nie potrzeba im moim zdaniem renowacji. Koperty bym nie tykał - jest w niezłym stanie.
Wogóle to świetny jest! Co to za mechanizm?

:
Po pierwsze zajefajny :shock: :shock: Gratulacje.
Podzielam opinię Alamo, jedynie co bym próbował odnowić to wskazówkę kalendarza, reszta tylko przeczyścić.
Bałbym się żeby firmy wykonujące renowacje nie sknociły zegarka :?
Widziałem różne renowacje tarczy i nie wszystkie były renowacjami, a czasami własnymi impresjami na temat oryginalnej tarczy :(
Wygląda doskonale i troszkę patyny dodaje mu uroku :D

:
Wskazowki do wyczyszczenia . ale tarczy to bym sie bal ruszac .
Swietny zegarek !!

:
Odczyść tarczę - nie babraj jej malowankami - porządne, skrupulatne czyszczenie i będzie super. Podobnie z indeksami i wskazówkami. Kopertę puki co odpoleruj do porządku + pasywacja mosiądzu by nie sniedział tak szybko. Z czasem zdecydujesz czy ją odnawiać.

:
Tak jak przedmówcy ratuj wskazówki , kopertę wypoleruj a Tarczę zostaw bo widać że ten zegarek ma już trochę "na karku"

:
@Voli: A czym i jak czyscilbys tarcze. Powiem, ze mam pietra, bo co prawda jest ona zabrudzona i spatynowana, ale np. wszystkie nadruki sa w bardzo dobrym stanie - boje sie, ze "zejda" przy czyszczeniu. Co masz na mysli piszac o "pasywacji mosiadzu"?

Koperta jest jednak mocno poprzecierana na wszystkich krawedziach. Fabryczne zlocenie bylo cienkie - 10 mikronow, tak, ze chyba nie strace tak wiele przy ew. renowacji.

@ALAMO: no, to "in-house" jest.

Problem, ze naprawde niewiele jest o firmie w internecie. Ale jak sie wejdzie u Ranffta na werki Pierce to pokazuje sie kilka imponujacych konstrukcji. Pierce 861 - bardzo wczesny automat z liniowo przesuwajaca sie masa (chyba zainspirowany pomyslem Harwooda) i mozliwoscia dokrecenia kluczykiem (!) - jak na lata 30-te totalny odlot. Dalej Pierce 135 - zegarek z alarmem z regulacja glosnosci alarmu (!) - pierwsze slysze o takim wynalazku. Dalej moj kaliber 103 - jeden z pierwszych narecznych mechanizmow z pelnym kalendarzem i co ciekawe z centralna sekunda (bardziej popularna byla wtedy subsekunda np. w werku Recorda). I wreszcie mechanizm, z ktorych Pierce slynal chyba najbardziej tzn. chronograf Pierce 134. Calkowicie samodzielna konstrukcja z nietypowymi rozwiazaniami, przez to trudno serwisowalna. Bardzo duzy (13 linii - zegarki maja okolo 39 mm srednicy bez koronki). Na zewnatrz mozna je rozpoznac po tym, ze totalizator minutowy (na godzinie 12-tej - tak jak w Venus 170) jest duzo wiekszy od totalizatora sekundowego na godzinie 6-tej.

Wydaje sie, ze firma przestala wypuszczac swoje werki gdzies pod koniec lat 1950-tych. Co sie z nia potem dzialo - nie mam pojecia. Az dziwne, ze stalo sie to w "zlotej erze" szwajcarskich zegarkow. Moze ich ktos wykupil, podobnie jak Longines Recorda?

Bede pytal sie o firme na TZ a takze na kizimizi.

:
To jest tradycyjna zagwozdka przy tego typu zegarkach!

złocenie koperty jeśli już to tylko galwaniczne - złotem, wszystkie tanie metody powodują ładny efekt który znika z prędkością WARP po każdym założeniu zegarka!

tarcza jest na tyle niespotykana że na 100% nie znajdziesz gotowego wzoru więc ruletka czy ktoś się podejmie i jak mu to wyjdzie - według mnie czyszczenie jeśli jest możliwe wystarczy.

wskazówki da radę bez problemu odnowić ale jak to się będzie miało do całości?

Moja rada - stary zegarek musi wyglądać na stary! Oczyść co możesz, ciesz się z fajnego staruszka i noś go z dumą co jakiś czas :)

:
Aha, i do stanu mechanizmu. Szybkie nastawianie wszystkich 4 zmiennych (data, dzien tygodnia, miesiac i faza ksiezyca) dziala bez zarzutu. Co do dzialania kalendarza podczas normalnego chodu - dzien tygodnia i data przeskakuja o polnocy bez problemu, faza ksiezyca takze zmienia sie (mozliwe do zaobserwowania po 2-3 dobach). Natomiast miesiac nie zmienia sie przy przeskoku daty z 31 na 1. Zastanawiam sie, czy to jest usterka, czy tez po prostu takiej opcji fabrycznie nie bylo, a miesiac trzeba co miesiac :D ustawic recznie (podobnie zreszta jak date przy miesiacach nie 31-dniowych)...

:
Zacznę od konca :-) - Record zdaje się jest już teraz chiński ...
Kurcze - pierwszy raz słyszę o firmie! Szacun i wielkie dzięki Zbyszek! :)
Sam mechanizm wydaje się dość zwarty i mały - to zapewne dodatkowo wzmoże problemy z serwisem :( ...

Teraz co do kwestii renowacji : pamietaj że w miejsce fabrycznego 10 mikronowego pokrycia dostaniesz chałupnicze o grubości około 3 mikronów - to sie zetrze od mankietu w 3 miesiace! W tym powłoka wygląda na przyzwoitą, przynajmniej nie jest brązowa :lol: ;) - ja bym jej serio nie ruszał, tylko jak mówi Voli - przepolerował i zabezpieczył mosiądz przed śniedzeniem.
Tarczę na bank się da się ładnie odczyścić. To czego nie zlikwidujesz to plamki - to są wykwity śniedzi z tarczy, zegarek musiał dostać wilgoci. Jeśli zostanie uszczelniony - to się zatrzyma. Poza tym moim zdaniem to nadaje jej charakteru! Czyszczenie tarczy to prosta sprawa, jeśłi zachowasz podstawy to nic się nie stanie. Najlepsza jest do tego zwykła ciepła woda z mydlinami - bez żadnych dodatków, mało agresywne mydło szare. Do tego potrzebny ci będzie pędzelek z delikatnym włosem żeby dobrze wyczyścić brud z pomiędzy indeksów. Wrzuć tarcze do ciepłej wody na 15 minut, wyjmij, i delikatnie pędzelkiem przeczyść. Uważaj na nadruki szczególnie - zdaża sie na tarczach słabej jakości lub gdy patyna wynika z reakcji - że wraz z nią zmywają sie nadruki.
Wersja druga : użyj ziemniaka. Wada jest taka, że kiepsko nim wyczyścić pomiędzy indeksami.
Ja często pokrwam tarczę sokiem ziemniaczanym, zostawiam na trochę, po czym myję jak wyżej.
ak czy inaczej - serdecznie wyrazy nienawiści :lol: ! Piękny.

Edyta : same indeksy też mają wykwity. To nie zejdzie pędzelkiem, ale można spróbować DELIKATNIE przetrzeć to jakimś środkiem ścierajacym. Mleczko na przykład. Zresztą tak samo jak wskazówki - na nich są takie same wykwity.

:
Zbyszke, gratuluję świetnego zakupu i szczerze nienawidzę :wink: :lol:

Co do renowacji to podzielam zdanie Alamosa w 100%, tyle tylko że nie moczyłbym tarczy tak długo w wodzie, kilka minut pędzelek, i znowu kilka minut, poza tym tylko czyszczenie i polerowanie, ten zegarek z patyną jest po prostu piękny.

:
Ten zegarek ma swoją historię. Nie zabieraj mu jej. Wyczyść i tyle :)

Foch und Ch.
:
Zblizenie na wskazowki, sa skorodowane:



Sekundowa i minutowa byly na pewno koloru zlotego. Nie wiem, jakiego koloru bylo ramie datownika, Srebrne? Luk datownika byl natomiast czerwony (widac zdjecia farby).

Jak przywrocic im dawna swietnosc? Tak w ogole wskazowki koloru zlotego byly zykle pozlacane? Czy moze cale ze zlota?

:
U mnie na monitorze indeksy i wskazówki wyglądają jak by były miedziane, a wskazówki dodatkowo był barwione na niebiesko, chyba że to są resztki dawnej pozłoty wymieszane z rdzą. W moim Titusie są właśnie takie wskazówki i takie indeksy wykonane z miedzi lub jej stopu. Jeśli są miedzianie to wystarczy je wypolerować. Wskaźnik kalendarza jest ewidentnie zardzewiały , końcówka pomalowana na czerwono. Jeśli jest wykonany ze stali to można też próbować oczyścić z rdzy i polerować, potem pomalować końcówkę.

:
Zrobibym dokładnie tak jak mówi Sylwek.
I też mi wyglądają na miedziane bardziej niż złote ...
Złote wskazówki owszem, stosowano i nadal się stosuje - ale w takim przypadku nic by im się nie stało, prawda ;-) ?

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.