Trzeba Kumoterstwu wyznać Tajemnicę Twierdzy Rekinów
Jako, że wszem i wobec znane jest, że nie lubię mieć zegarków, które ma ktoś inny, czas było osuszyć łzy powstałe przez niewiernych, którzy nakupowali sobie czarne Rekiny.
Nie chciałem kupować kolejnego zegarka od Freda - facet jest super i interesy z nim to prawdziwa przyjemność. Niestety mam 100% skuteczność relacji z UC w tych interesach, więc patrzyłem sobie na używki.
I nie powiem, ludziska sprzedają Rekiny, ceny potrafią być całkiem dobre. Tyle, że nikt nie pozbywa się pomarańczaka. Tutaj z pomocą przyszedł nieoceniony kumotr Blaz, który przy wymianie naszych myśli nasunął mi genialny pomysł - jak nie ma pomarańczaka na rynku, to trzeba go zrobić.
Krótka korespondencja z Fredem i już pomarańczowa tarcza płynęła do mnie. Następnie wizyta u zegarmistrza i stało się...
I jeszcze porówanie...
![](http://img409.imageshack.us/img409/2953/img0829i.jpg)