Mam szczęscie czasem...
Postanowiłem wymienić w tym maleństwie sprężynę...
Po wybebeszeniu kilku bębnów zauważyłem, że spręzynka z Zarii 1309 wydaje się mieć bardzo podobne parametry. Po delikatnym dopiłowaniu zaczepu wsadziełem ją do bębna i... wałek bębna wystrzelił mi z pęsety, odbił się od stojaka z płytami i zniknął w otchłani pokoju...
Szukałem go z 15 minut, ale znalazłem za szafką...
Gdybym go nie znalazł - "kaplica"...
Ale znalazł się i mechanizm ożył. Chodzi nawet nienajgorzej
Tylko skąd ja kopertę 11/0 wytrzasnę