Czołem koledzy,
Dojrzewa powoli idea posiadania kolejnego nurka więc Wasza pomoc wydaje się nieodzowna.
Pytanie stare jak świat więc żeby sprecyzować - sumo czy bardziej dress czyli steinhart ocean 2 ?
Pytanie poniekąd ideowe i mam nadzieję że jak to w Waszym przypadku bywa padnie kilka propozycji dodatkowych

Nowy Obris

Ostatnio rozmyślałem nad takim dylematem. Natomiast u mnie do boju stanęły:

1. squel - cokolwiek z serii ocean
2. Deep Blue


a typy były takie:


i

I nie dziękuj.
http://www.czwarty-wymiar.pl/viewtopic.php?t=24233





A z dwójki proponowanej przez Ciebie to oczywiście Sumo.
Obris również podoba mi się. I na Kizi leży.

Dorusia ma czasem rację... Z obecnie dostępnych, to Helson.
Ale poszukałbym mocno:

Z własnego pudełeczka podrzucę


Helberg CH6









Athaya Vintage "Lamafa"










Helberg do 2k to raczej tylko używka ale Athaya do kupienia.

Ocean 2 obecnie nie dostępny.

Łukasz

Czy musi być duży, czy dopuszczasz mniejszy rozmiar? Bo jeśli nie to Tisell.

Zbyś juz powiedział wszystko w tym temacie

.............głos na Lamafę Athayową

Sumo jak dla mnie sprawdza się i jako dress-diver i jako 'zwykły' nurek, tak wiec mój głos na japońskiego zapasnika

Dzięki chłopaki za odzew, Łukasz za czujność Wybaczcie ale "rolkopodobne" mnie nie chwytają za serce. Mój nadgarstek (17,5) eliminuje również część odważników, ta kwestia właśnie powoduje wątpliwości co do Sumo. Rozmiar idealny 42-43 tak sądzę. Woytec Lamafa wychodzi na numero uno w tej chwili
Z_bych kulega cholera jasna


P.S. Z pływaniem u mnie licho nie wspominając o nurkowaniu tak na marginesie.

Meches, Sumo to nie odważnik, mierzyłeś

No właśnie nie, i ta kuronka na 4 tej pewnie wygodna stosunkowo