Nowe nabytki Vintage
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

:
Jeszcze pare fotek w mniej wiecej dziennym swietle.

En face i en cul... ;)










I jeszcze Kincel na rynku... :)




Ostatni raz mialem taka radoche z zakupow chyba, jak dorwalem na pchlim targu mojego Seikacza z recznym naciagiem, ale wtedy cos cztery dychy musialem dac.
Wg sprzedawcy - czlowiek ma tez swoj "onlineshop" ze starociami, gdzies tam jeszcze wizytowka lezy... - zegarek byl swiezo po przegladzie.

Jestem sklonny wierzyc, bo idzie od dwoch lat jak chronometr...

Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
:
rybak napisał/a:

Kolezka sie zbieral akurat :D


I srrrru. Co ma mieć lepiej, niż my? :złośliwiec: :D

rybak napisał/a:
Zirndorf to taka dziura kolo Norymbergi, ale maja super browarek, mozna i u nas kupic.


To tam? Dziura znana Polakom z czasów "ucieczek na Zachód", a i później też. Nie z piwa.

Gboo.

PS: obóz nazywał się "Valka".

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2015-09-13, 18:34, w całości zmieniany 1 raz
:
Jacek. napisał/a:
Mój drogi, zasada "doić łosia" jest ważna w życiu wintydżowca: to motto mafii sprzedawców.

Dokładnie, grunt to nie dać się doić. pifko

Antisocial and faceless...
:
Jacek. napisał/a:
To tam? Dziura znana Polakom z czasów "ucieczek na Zachód", a i później też. Nie z piwa.

Gboo.

PS: obóz nazywał się "Valka".


A gdzie indziej ma byc, jak nie "tam", skoro piwo sie nazywa "Zirndorfer"...? ;)

Teraz tez tam jest spory "oboz dla uchodzcow".
Eeee... Sorka, nie "oboz", jak to sie nazywa oficjalnie...? hmmm

Z tego czasu nie znalem, moi co za komuny albo spier..., bo mieli dosc bycia "podejrzanym narodowosciowo", albo w ramach "laczenia rodzin" sie przeprowadzali, ladowali raczej w Friedlandzie i teraz siedza glownie na polnocy/polnocnym zachodzie.

Ja jestem pierwszy, ktory dotarl do okolic, z ktorych pra-pradziadek sie na Slask wybral te 120 lat temu... :)

Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
diver
[Usunięty]
:
rybak napisał/a:
Jeszcze pare fotek w mniej wiecej dziennym swietle.

En face i en cul... ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I jeszcze Kincel na rynku... :)


Obrazek


Ostatni raz mialem taka radoche z zakupow chyba, jak dorwalem na pchlim targu mojego Seikacza z recznym naciagiem, ale wtedy cos cztery dychy musialem dac.
Wg sprzedawcy - czlowiek ma tez swoj "onlineshop" ze starociami, gdzies tam jeszcze wizytowka lezy... - zegarek byl swiezo po przegladzie.

Jestem sklonny wierzyc, bo idzie od dwoch lat jak chronometr...


no teraz to nawet ja widzę- światło wpadło?

:
rybak napisał/a:

A gdzie indziej ma byc, jak nie "tam", skoro piwo sie nazywa "Zirndorfer"...? ;)


Ekskize mua, ale moje ślepia już nie są obojetne na kunszt mistrzów KSF, że tak sie wyrażę :D

Cytat:
Teraz tez tam jest spory "oboz dla uchodzcow".
Eeee... Sorka, nie "oboz", jak to sie nazywa oficjalnie...? hmmm


"Zentrale Aufnahmeeinrichtung für Asylbewerber", czy coś tak.
BTW zasadniczo nie znoszę eufemizmów. Wyjątkowo uwielbiam eufemizmy wuja Józefa, np. "idę tam, gdzie król srać piechotą chodził" :))

G.

diver
[Usunięty]
:
Jacek. napisał/a:
rybak napisał/a:

A gdzie indziej ma byc, jak nie "tam", skoro piwo sie nazywa "Zirndorfer"...? ;)


Ekskize mua, ale moje ślepia już nie są obojetne na kunszt mistrzów KSF, że tak sie wyrażę :D

Cytat:
Teraz tez tam jest spory "oboz dla uchodzcow".
Eeee... Sorka, nie "oboz", jak to sie nazywa oficjalnie...? hmmm


"Zentrale Aufnahmeeinrichtung für Asylbewerber", czy coś tak.
BTW zasadniczo nie znoszę eufemizmów. Wyjątkowo uwielbiam eufemizmy wuja Józefa, np. "idę tam, gdzie król srać piechotą chodził" :))

G.

nie zaśmiecać proszę wątku :?: obozy to niby nabytki vintygowe? to nie jest stalina , "zwyciężoni mają rację " to jest jego ;)

:
Oj, bo się narazisz rzymskim. Przecież to tam x. Rydzyk zdobywał pierwsze szlify w dojeniu łosia (głównie dojczego epidiaskopu kat.,) :D
Tam też Niemcy tanio zaopatrywali się w znaczniejsze ilości sowieckich i czeskich zegarków. więc niech Osoba siedzi cicho - offtopa nie ma ;)

G.

Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2015-09-13, 20:22, w całości zmieniany 1 raz
diver
[Usunięty]
:
Jacek. napisał/a:
Oj, bo się narazisz rzymskim. Przecież to tam x. Rydzyk zdobywał pierwsze szlify w dojeniu łosia (głównie dojczego epidiaskopu kat.,) :D
Tam też Niemcy tanio zaopatrywali się w znaczniejsze ilości sowieckich i czeskich zegarków. więc niech Osoba siedzi cicho - offtopa nie ma ;)

G.

Jacek ale to do mua?

:
A niby ktua mnie wyrzuty po mordzie robi za tę Valkę? Czep siem do kumotra Rybaka, coby następnym razem nowe nabytki moczsteinerem z Aldika oblewał :))

Gburp.

diver
[Usunięty]
:
jak Cię uraziłem to sorki, ale myślałem że taki twardziel jak Ty nie zgburbujkuje się
wszak tryskasz dowcipem? a wpis był dla nas wszystkich nie tylko do Ciebie- oki?

:
diverofobia napisał/a:
jak Cię uraziłem to sorki, ale myślałem że taki twardziel jak Ty nie zgburbujkuje się
wszak tryskasz dowcipem? a wpis był dla nas wszystkich nie tylko do Ciebie- oki?


Wicie, sztajger, tam na końcu gadki jest taka żółta mordka. Uśmiechnięta ona jest, i bynajmniej nie jest to pan Ćwong (czy jak mu tam) od sajgonek. :D
;)

Gbong.

diver
[Usunięty]
:
Jacek. napisał/a:
diverofobia napisał/a:
jak Cię uraziłem to sorki, ale myślałem że taki twardziel jak Ty nie zgburbujkuje się
wszak tryskasz dowcipem? a wpis był dla nas wszystkich nie tylko do Ciebie- oki?


Wicie, sztajger, tam na końcu gadki jest taka żółta mordka. Uśmiechnięta ona jest, i bynajmniej nie jest to pan Ćwong (czy jak mu tam) od sajgonek. :D
;)

Gbong.


jam sztygar był, ale nie ze śląska, to woszej godki nie rozumia- mów po ludzku : łokey?

:
łokej, łokej :)

G.

:
hej, szukam zegarka z 1985 roku. ktos ma moze na sprzedaż ?

Gosieck
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.