no to siara z obsluga klienta...
a co z ta luma? rozpuscila sie w wodzie? stare szklo sie nie nadaje do wyczyszczenia? nie da sie zdjac z AR tego zabrudzenia? Moze za pomoca rodico mechanicznie sprobowac?
pokaz foty szkla, moze sie cos uradzi.
Odpowiedz do tematu
:
beceen | ***** ***
:
Chyba jakos wyparowała i został ślad na ar, nie da rady wyczyścić , chyba tylko zdjęcie powłoki.
:
…........faktycznie leży obsługa klienta, a szkoda, bo zegarki fajne robią.
Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
:
Odpowiedz do tematu
Jojczyta.
Po prostu ów "klient" wraca do swego antycznego znaczenia: taka kwizda zbolała, antyszambrująca rano pod drzwiami patrycjusza w radosnej nadziei na grosik lub chociażby garnek z kolacji do wylizania. Infolinia pod lufcikiem niewolnika kuchennego.
Jakby były żale, że garnuszek nieświeży, drzwi się po prostu nie otwiera
Gburcyliusz.
PS: A nadejdą czasy, że i psa wypuszczą. I to nie byle sratlerka
Po prostu ów "klient" wraca do swego antycznego znaczenia: taka kwizda zbolała, antyszambrująca rano pod drzwiami patrycjusza w radosnej nadziei na grosik lub chociażby garnek z kolacji do wylizania. Infolinia pod lufcikiem niewolnika kuchennego.
Jakby były żale, że garnuszek nieświeży, drzwi się po prostu nie otwiera
Gburcyliusz.
PS: A nadejdą czasy, że i psa wypuszczą. I to nie byle sratlerka