
Coś fajnego, coś innego niż wszystkie bigmaki, monstery, itd.

Takim "czymś innym" jest np. zilla, ale niestety jest dla mnie za wielka... chociaż zaczynam się wahać.

Zegarek ma mieć toolowy charakter, odpadają wszelkie plastiki, metrocasuale i płaskie, babskie kopertki o grubości mniejszej niż spore kilkanaście mm.

Średnica 42-46mm, bliżej 42.

Budżet - sztywne jak pal Azji 1000/1100zł, ale chętnie dostałbym bym coś od któregoś z Was za darmo.

Aha - płacę Paypalem, więc oferty bazarkowe też raczej słabo.
