Shanghai Submariner
Odpowiedz do tematu

: Shanghai Submariner
Od dłuższego czasu przymierzałem się do zakupu Shanghaia Submarinera, ale jak to zwykle bywa odkładałem zakup na "później" . I pewnego pięknego dnia Ojciec Jakub pokazał w nowych nabytkach swój zakup, którym oczywiście był ten przepięknej urody zegarek.
To był dla mnie impuls do zakupu, szast prast i zakup poczyniony razem z innym Shanghaiem, małym garniturowcem.
No i stało się jest, przyszedł otwieram paczkę i co widzę, jest Submariner ale nie taki śliczny jak na Kubusiowych fotkach, mój ma porysowaną kopertę i koronkę, pełno paprochów na tarczy, na deklu widoczne ślady po nieumiejętnym otwieraniu, bezel kręci się z ogromnym oporem i na dodatek ma niedoklejony wkład z podziałką.

Zrobiłem stosowną dokumentację fotograficzną i wysłałem to wszystko do agenta yoybuy, w wyniku negocjacji obniżyli mi cenę o połowę i zwrócą mi część gotówki.

No tak ale problem pozostał, co zrobić z tym fantem, pomyślałem sobie przeszlifuję rysy na kopercie i ładnie ją wypoleruję, biorę papier o gradacji 1000 wykonuję kilka ruchów i moim zdumionym oczom ukazuje się czerwony miedziany podkład, jeszcze kilka i pod miedzią jest stal. Tego było juz za wiele, odszukałem piękną śliczną stalową kopertę od Rolmopsa Miglanca którą to zanabyłem onegdaj w celu modowania, przerzuciłem kompletny werk z tarczą (po uprzednim jej oczyszczeniu z paprochów) do onej koperty i mam teraz piękny nowy zegareczek i jestem baaaardzo zadowolony.

Koperta od submarinera posłuży mi do testów, zresztą ma jedną bardzo istotną wadę, ma mikroskopijną niezakręcaną koronkę, którą bardzo trudno operować. Jutro zamieszczę fotki jak wygląda sama koperta.

Oszczędzę wam widoku tego co do mnie przyjechało, ale nie omieszkam pokazać co z tego powstało.

A miało być tak (fotka Ojca Jakuba)



A jest tak
























szeryf
[Usunięty]
:
Szkoda, że przyleciał "zaniedbany" i rozumiem, że nie było wyjścia oprócz modowania. W sumie wygląda teraz... oryginalnie :shock: Niech się nosi bez niespodzianek chociaż!

:
Wyjście było, doprowadzić kopertę od Submarinera do "porządku" ale to będzie wymagało czasu na dodatek bezel pozostanie w niej tylko atrapą, gdyż po jego zdjęciu okazało się że kręci się z tak wielkim oporem dlatego że koperta w miejscu gdzie pracuje bezel jest także uszkodzona.

:
Moim zdaniem - styl koperty nie pasi do tarczy. Ale "ty tu urządzisz" ... Ładny werk, żałuję że wziąłem z przeszklonym deklem i tym "valjuxowatym" ...

Blaz
[Usunięty]
:
Co by nie mówić Svedosie... Jeśli Submariner to tylko tarcza sterile... :roll:

:
No i "pomacałem " kopertę od Shanghaia i wiecie co, ona jest aluminiowa, albo z jakiegoś podobnego stopu, normalnie kaszana jakaś, to ja już wolę w mojej miglancowej kopercie.

:razz: :twisted: :mrgreen: ..............a mnie się podoba :wink:

:
się czepiacie teraz jest super , w starej kopercie to nie był shanghaj bonda a teraz jest !
zazdraszczam

:
Ja mam takie cos, ze jak widze lupke, to mnie trzesie i wzdragam sie okropnie.
A to co wyszlo jest fajne , podoba mi sie. Wyrazy uznania i zazdrosci :smile:

Noze tez lubie
:
Fajny pomysł Sylwek ;)

Foch und Ch.
:
Shanghai Submariner jest piękny tylko na fotach. Właśnie zanabyłem jednego od Kuby i jestem wręcz mile zaskoczony syfnością tego ustrojstwa - fajna ciekawostka przyrodnicza :) . Niedługo zamieszczę w recenzjach :twisted: . Z tego, co wiem, Shanghai robi też lepszą wersję z zakrecaną koronką, być moze w stali, ale ten model jest tak koszmarny, że szkoda gadać. Zawsze miałem Amfibię za totalny szmelc, ale przy Shanghaiu jest to świetny i dobrze wykonany zegarek :)

Ну, погоди! :wkurzony:
:
pmwas napisał/a:
Zawsze miałem Amfibię za totalny szmelc, ale przy Shanghaiu jest to świetny i dobrze wykonany zegarek :)


A w ryj chcesz :twisted: :evil: :razz:

:
pmwas napisał/a:
Shanghai Submariner jest piękny tylko na fotach. Właśnie zanabyłem jednego od Kuby i jestem wręcz mile zaskoczony syfnością tego ustrojstwa - fajna ciekawostka przyrodnicza :) . Niedługo zamieszczę w recenzjach :twisted: . Z tego, co wiem, Shanghai robi też lepszą wersję z zakrecaną koronką, być moze w stali, ale ten model jest tak koszmarny, że szkoda gadać. Zawsze miałem Amfibię za totalny szmelc, ale przy Shanghaiu jest to świetny i dobrze wykonany zegarek :)


Ten Szanghaj o którym mówisz to jest reedycja submarinera pierwszego. I to faktycznie insza inszość, ale i cena jest inna :lol: ...

Przy czym warto zauważyć, że rzeczony SS wcale nie jest jakiś wybitnie tani - stoi od 280 do 300 juanów, gdzie Mewka M185S - można wyrwać za 380 juanów.

:
svedos napisał/a:
a mnie się podoba :wink:


Mnie tez - gratuluje pomyslu :wink:

:
...to widzę, że Zielona się trzyma razem, bo mi też się podobuje :twisted:

:
I tak trzymać, tak na prawdę to ze starej koperty do wykorzystania jest tylko szkiełko , uszczelka, dekiel i bezel :wink:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.