ORP Sokół - opadła mi szczęka...
Odpowiedz do tematu

:
No to wszystko jeszcze przed Tobą.
To raz, dwa, Tobie same się psują :)) cool :D .

Antisocial and faceless...
:
Ratler Wściekły I napisał/a:
tylko nie za bardzo kumam w czym rzecz skoro zegar zaliczył glebę
przecież to nie G i miało prawo się tak zrobić

mw75 napisał/a:
Shit happens... Ale kto z nas nie uszkodził nigdy zegarka w ten sposób?

No - przez upadek, to zdarzyło mi się pokiereszować zegarek. Odpukać, nigdy nie uszkodziłem mechanicznie, ale to się zdarza. Oczywiście nikomu nie życzę.

Jednak odpadnięcie indeksów i to nie jednego, ale trzech, klejonych na tarczy, nie solidnych kawałków metalu, tylko naprawdę delikatnych obwódek? To nie powinno się zdarzyć.

Svedos napisał/a:
Pomagamy, pomagamy wysłałem do Ksześa PW


Svedos - dziękuję tu w wątku za błyskawiczną reakcję. Tak powinno się załatwiać tematy.

Mała dygresja:
Klient dobrze obsłużony przy sprzedaży uważa, że należy mu się to jak psu zupa, jednak klient dobrze obsłużony przy reklamacji będzie wierny do gronowej deski i będzie polecał na prawo i lewo. Inwestycja zwraca się z nawiązką.
Wielu sprzedawców tego nie rozumie...

Mądrzy ciągle się uczą, głupcy wszystko umieją.
diver
[Usunięty]
:
mw75 napisał/a:
Shit happens... Ale kto z nas nie uszkodził nigdy zegarka w ten sposób?
Na KMZiZ kiedyś ktoś opisywał, jak załatwił sobie... Paneraia. Zegarek spadł na chodnik a właściciel trochę za to zapłacił.
Linka:
http://zegarkiclub.pl/for...rai-320-serwis/

ja raz tylko uszkodziłem bo była to Mołnia, a jak Omega mi spadła bo wyrobiły się bolce w bransolecie to nic się nie stało, po tym upadku to nawet drewna nie boję sie rąbać z tym zegarkiem , ani trzepać dywanów jak żona karze- choć ogólnie robię co chcę ;)

:
diverofobia napisał/a:
...trzepać dywanów jak żona karze- choć ogólnie robię co chcę ;)


Za Cię żona tak ciężko karze? :popcorn:
I gdzie Misiek? :złośliwiec:

Ostatnio zmieniony przez Woytec 2015-01-29, 18:10, w całości zmieniany 1 raz
:
beceen napisał/a:
ale jazda w tym watku z kizi :popcorn:


:)) :)) :))

"Oczywiście wszystkie zaplanowane zadania związane z rocznicą były na godz. 20.
Były świece ,wino,kwiaty ,żona dostała prezent ,ja też. Tak jak w książkach i filmach :)
Ale nie mam co czarować ,myślami byłem z Paneraiem."

:złośliwiec: :złośliwiec:

diver
[Usunięty]
:
Woytec napisał/a:
diverofobia napisał/a:
...trzepać dywanów jak żona karze- choć ogólnie robię co chcę ;)


Za Cię żona tak ciężko karze? :popcorn:
I gdzie Misiek? :złośliwiec:


to mój specyficzny humor i gra półsłówek - tak jak napisałem ja robię co chcę : jak chcę to trzepię dywany, a jak chcę to odkurzam, a Ty lubisz trzepać? dywany?

:
diverofobia napisał/a:
Woytec napisał/a:
diverofobia napisał/a:
...trzepać dywanów jak żona karze- choć ogólnie robię co chcę ;)


Za Cię żona tak ciężko karze? :popcorn:
I gdzie Misiek? :złośliwiec:


to mój specyficzny humor i gra półsłówek - tak jak napisałem ja robię co chcę : jak chcę to trzepię dywany, a jak chcę to odkurzam, a Ty lubisz trzepać? dywany?


Kozak z Ciebie. :)) :))

:
Nie lubię :)
Dlatego nie trzepię tylko wożę do prania ;)

diver
[Usunięty]
:
Woytec napisał/a:
Nie lubię :)
Dlatego nie trzepię tylko wożę do prania ;)

teraz rozumiesz dlaczego karze, a nie każe? ;)

[ Dodano: 2015-01-29, 20:15 ]
m.aciek napisał/a:
diverofobia napisał/a:
Woytec napisał/a:
diverofobia napisał/a:
...trzepać dywanów jak żona karze- choć ogólnie robię co chcę ;)


Za Cię żona tak ciężko karze? :popcorn:
I gdzie Misiek? :złośliwiec:


to mój specyficzny humor i gra półsłówek - tak jak napisałem ja robię co chcę : jak chcę to trzepię dywany, a jak chcę to odkurzam, a Ty lubisz trzepać? dywany?


Kozak z Ciebie. :)) :))

a co jak chcę to nawet podłogę mogę pozmywać- kto mi zabroni- jest ci tu taki?

:
Woytec napisał/a:
...I gdzie Misiek?...

W pingla grałem - dzięki Wojtek :idea: :idea:

Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
diverofobia napisał/a:
a co jak chcę to nawet podłogę mogę pozmywać- kto mi zabroni- jest ci tu taki?


poluzuj, gdzie ciśnie pifko

Pick people of high integrity over capability. Capability degrades. Integrity compounds.
Sylwek
[Usunięty]
:
zegarek każdy jeden ,czy to kincki,śfajcialski abo inny rusek , spaść ma prawo .

Każdy z nas przyznać musi,że spadnięcie tegoż nie jest wpisane w jego normalne użytkowanie,tak samo jak piźnięcie autem w drzewo z prędkością powyżej 50 km/h nie jest wpisane w instrukcję użytkowania człowieka... (przeliczcie sobie energię z masą) - dodam tylko,że z ludzkiej wątroby robi się wtedy pasztetówka...

diverofobia ?
na moje to możesz do zmywania podłogi zakładać nurasa z milionem łaterprufa and szokprufa i całą gazetą [i] (są takie zegarki, możesz je sobie pewnie bez problemu zanabyć)

tylko należy sobie uświadomić jedną ,podstawową prawdę ....
nic nie jest wieczne


a tak pomijając, to życzyłbym sobie, aby każdy w świecie wytwórca czegokolwiek , reagował tak jak Panowie z "Gerlacha" pifko

:
:popcorn:

John Smith
:
JohnSmith, po gromie z nieba http://www.czwarty-wymiar...p=890711#890711 to prędko się nie podniesie

Pick people of high integrity over capability. Capability degrades. Integrity compounds.
:
Szanowni Kumotrzy,

Niniejszym chciałbym podziękować Fundacji Gerlach, a w szczególności koledze SVEDOS za rewelacyjne załatwienie tematu. Mam wymienioną tarczę, a przesyłka wróciła do mnie po 2 dniach roboczych od wysłania :) (w międzyczasie był weekend). Właśnie obsługa po sprzedaży najbardziej przywiązuje klientów do marki.

Sokół to mój pierwszy zegarek z Fundacji Gerlach, ale teraz wiem, że na pewno nie ostatni...
pifko

PS Temat do zamknięcia, bo off-topic się zrobił straszny...

Mądrzy ciągle się uczą, głupcy wszystko umieją.
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.