Czas na nowy projekt, a mam już w głowie kolejny. Wymyśliłem sobie Maryśkę w kopercie mini 1950 i do tego ... a nie powiem ... będę na bieżąco sprawozdawał postępy

Na razie mam kopertę od Jacksona. Mam też wskazówki ale to potem, no i tarczę ale przyszła za mała (okazuje się że tarcz o standardowej Lumi 44mm jest za mała do mini Fiddy) ale to się nadrobi.

Koperta jest fantastyczna. Leży idealnie. Proporcje są cymes. Jakby Leonardo ją projektował. Wykonanie bez zarzutów. Gwinty w uszach też bez felerów.











Coś z nią zrobię w weekend ale tym razem nie będzie jatki

Okna byś umył, perwersie ty ...

Ta koperta od mini fiddy jest bardzo wygodna w noszeniu , tylko trzeba uważać na wypukłe szkiełko .
Kubama czekam na relację z niecierpliwością

Ja bym zostawił tak jak jest.

w sensie brudne okna?

W sensie naked watch

just jokin'

a zostawienie tak jak jest to świetny pomysł. Pomyślcie: ktoś nas pyta o godzinę, podtykamy mu zegarek pod nos - mina bezcenna. I jeszcze z miną niewiniątka pytamy: co, nie widzisz mechanizmu? Taki żarcik w stylu Tuwima.

uszczelnić zalać wodą i jednego gupika tam wpuścić