W czasie łajzowania po Genui oczywiście MUSIAŁEM oglądać wystawy z zegarakmi. Generalnie nic szczególnego - citki, rolki, tisoty, seiko, bardzo dużo budżetowych kfarcy Nautica - taka szara rzeczywistość .
Ale na wystawie jednego ze sklepów zobaczyłem takie ło PERSEO:
Fotki robione przez szybę, ceny jak widać... Biały nawet, nawet...
A tu stronka: http://www.perseo-watches.it/Default.aspx
Odpowiedz do tematu
: Perseo - ustrzelone w Genui
Ostatnio zmieniony przez kwater 2014-07-20, 13:20, w całości zmieniany 2 razy
Ostatnio zmieniony przez kwater 2014-07-20, 13:20, w całości zmieniany 2 razy
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
Miałem takiego...
Tylko jakoś Davosa mu było...
Tylko jakoś Davosa mu było...
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
no właśnie, ten też Davosą zalatuje...
:
Model El Alamein całkiem, całkiem:
W ogóle zawartość katalogu wydaje się inspirowana, bez Submarinera się nie obyło .
W ogóle zawartość katalogu wydaje się inspirowana, bez Submarinera się nie obyło .
Antisocial and faceless...
:
No właśnie tak czekałem na Wasze reakcje na te słismejdy. Mnie też dziwnie znajome się wydawały
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
Odpowiedz do tematu
dla mnie brak cen na stronce firmowej trąci mega żenua i zniechęca do nich
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.