Kupiłem ten zegarek, bo od dawna widziała mi się ta koperta, ale ceny były dla mnie chore.
Trafił się czarny, lecz mi nie do końca pasował



Dzisiaj został poddany procesowi piaskowania








Na żywo, ziarno nie jest tak ostre, jak na zdjęciach. Moja być zadowolona.

jaro19591, dałeś czadu z tym piaskowaniem.

jaro19591, ciekawy twór wyszedł.

zegar wygląda osobliwie... w pozytywnym tych słów znaczeniu

Rozbierałeś bransoletę i ściągałeś szkło?

Wyszlo spoko. Latwo sie teraz rysuje?

Jest moc

Nic nie rozbierałem, zakleiłem tylko szkło. Piaskowane było o zgrozo korundem, bo tylko tym gość dysponował! Na żywo odcień zegarka przypomina mi duratect z Autozilli. Nie wiem, jak z rysowaniem tej powłoki, ale zrobić w razie potrzeby poprawkę, to już 5 minut.

jest moc

Graty za pracę domową

Podoba mi się ten zegarek po tym zabiegu .

Daj jeszcze lumę w bezel, i będzie potęga

Aparat jednak wyostrza i rozjaśnia tą fakturę

...wygląda jak wyrób jakiegoś cukiernika, ale w sumie całkiem ciekawie

jaro19591, nie jest źle

IMO jednak lepiej, jakby szkiełkować - znaczy piaskować szkłem, o jak najwyższej gradacji.
Takie bardziej satynowe wychodzi.

A rysek się nie ma co obawiać - gorzej wyglądają "wyświecenia".

Zmienić mu tarczę i wypełnić cyfry bezela i będzie mniazga

P.S. Zaczynam gadać jak prezesso?

kosmos

Efekt genialny