Odpowiedz do tematu
:
Ciekawe, ciekawe, nawet mi się niektóre podobają, ale nosić to bym nie nosił
:
Cabestan wygląda jak zrdzewiała kłódka
A ostatni koncept jest podobny do tego co robi na spacerze moja suka
Czy ona też jest artystką?
A ostatni koncept jest podobny do tego co robi na spacerze moja suka
Czy ona też jest artystką?
:
Jakbyś to wystawił w jakiejś uznanej galerii, kto wie... Z takim materiałem mogli coś lepszego zrobić imo. A tak nasrane, przerost formy.
Super Podpis Bulwo
:
nasrane.... zaraz koledzy zasugerują wpuszczenie węża
IMHO ciekawe, ale cena... Jak widać reguły stosowane w sztuce nowoczesnej - im bardziej pokręcone, tym droższe - znajdują zastosowanie także i tutaj.
IMHO ciekawe, ale cena... Jak widać reguły stosowane w sztuce nowoczesnej - im bardziej pokręcone, tym droższe - znajdują zastosowanie także i tutaj.
...all we do is eliminate our future with the things we do today.
Money is our incentive now so that makes it okay.
Money is our incentive now so that makes it okay.
:
Dlatego właśnie ja tych idei nie kupuję ...
Kabestan - jeszcze kumam. To jest jakaś mechanika, fajny pomysł, oczywiste inspiracje - jakby to miało WR200 to byłby świetny łocz dla wyluzowanego żeglarza, kogoś kto ma już łódkę za 150k ojro, i dokupił sobie za drobne z drugiej kieszeni komponujący się zegarek. Ale reszta ...?
Kabestan - jeszcze kumam. To jest jakaś mechanika, fajny pomysł, oczywiste inspiracje - jakby to miało WR200 to byłby świetny łocz dla wyluzowanego żeglarza, kogoś kto ma już łódkę za 150k ojro, i dokupił sobie za drobne z drugiej kieszeni komponujący się zegarek. Ale reszta ...?
:
Snobizm niejedno ma imię...
Nie to ładne, co ładne, ale co ludziom wmawiają spece od reklamy i PR
Nie to ładne, co ładne, ale co ludziom wmawiają spece od reklamy i PR
...all we do is eliminate our future with the things we do today.
Money is our incentive now so that makes it okay.
Money is our incentive now so that makes it okay.
:
Ten zegarek przypomina koszmar - wysuszonego kartofla ze szkiełkiem i wskazówkami. Raczej nie dla żeglarza morskiego. Raczej śródlądowego lub portowego jak np. w Cannes gdzie owi "żeglarze" jedynie mieszkają/piją na jachtach za 200000E. Żeglarz, który płynie po morzu bez widoczności lądu lekko nie ma. A to trzeba uważać by jakiś kontenerowiec płynący na autopilocie do Amsterdamu nie rozjechał nocą a tym bardziej w dzień, a to czy pogoda nie zrobi załodze "z d... Jesieni Średniowiecza", itd.
A byłbym zapomniał... Zegarek albo kilka po dłuższym rejsie nadają się jedynie do kasacji bowiem jakoś tak wszystko jest na jachcie skonstruowane, że gdzie nie dotkniesz zegarkiem to rysa... ...
A byłbym zapomniał... Zegarek albo kilka po dłuższym rejsie nadają się jedynie do kasacji bowiem jakoś tak wszystko jest na jachcie skonstruowane, że gdzie nie dotkniesz zegarkiem to rysa... ...
:
co potwierdza teorię, że jest to tzw. "sikor do lansu", choć w eleganckim towarzystwie określa się to zapewne mniej dosadnie
...all we do is eliminate our future with the things we do today.
Money is our incentive now so that makes it okay.
Money is our incentive now so that makes it okay.
:
Dlatego większość ludzi których znam i wiem że się tym bawią - nosi plastikowe
Ritter napisał/a: |
Zegarek albo kilka po dłuższym rejsie nadają się jedynie do kasacji bowiem jakoś tak wszystko jest na jachcie skonstruowane, że gdzie nie dotkniesz zegarkiem to rysa... ... |
Dlatego większość ludzi których znam i wiem że się tym bawią - nosi plastikowe
:
Cabestan od dawna mi sie bardzo podoba.Ten pokazany niby fajna ma historie,ale to tak naprawde nic szczegolnego (-;
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Zaraz, mam pomysł! Nie chce nikt Stoczni Gdańskiej kupić? No to my kupmy! Do tego wskazówki szwajcarskie fluoroscencyjne, Miyotę i jedziem z koksem!
ALAMO napisał/a: |
Żadnej nie ma historii - to jest po prostu taka sama stal okrętowa jak używana kiedyś w stoczniach, i tyle. A toto faktycznie szybko strasznie się utlenia, bo to prawie samo żelazo. |
Zaraz, mam pomysł! Nie chce nikt Stoczni Gdańskiej kupić? No to my kupmy! Do tego wskazówki szwajcarskie fluoroscencyjne, Miyotę i jedziem z koksem!
:
I co, po troszku będziemy wyprzedawać stocznię
Jak się plan Blaza uda będzie zajęcia dla paru następnych parę pokoleń
Blaz napisał/a: |
Zaraz, mam pomysł! Nie chce nikt Stoczni Gdańskiej kupić? No to my kupmy! Do tego wskazówki szwajcarskie fluoroscencyjne, Miyotę i jedziem z koksem! |
I co, po troszku będziemy wyprzedawać stocznię
Jak się plan Blaza uda będzie zajęcia dla paru następnych parę pokoleń
:
Bo przecież chodzi o to, by naszą pasję przekazywać z pokolenia na pokolenie, tak?
:
Odpowiedz do tematu
Zardzewiałej blachy toć u nas dostatek. Nasz firmowy "Polonez Truck" (zwany zresztą z uwagi na promień skrętu "Titanikiem") dostarczyłby surowca na limitowana serię 999 sztuk, i nawet nikt by nie zauważył różnicy.
Tak wyglądała Zina aka Zinajda.