Panowie, mały apel - czy któś z Was podjąłby się wymiany wałka w mojej Marynie (automatic GMT, 44 mm)? Złamałem go po raz drugi
(coś jest tam nie teges, zwyczajnie odciągałem koronkę do nastawienia czasu i trzasło) Mój Chńczyk nie odpowiada jak dotąd - pewno by mi odpłatnie zrobił, ale ile razy można z sukcesem wysyłac do Chin, no i trwa to wieki całe. To co ? znajdzie się chętny - bardzo lubię ten zagarek a sam nie dam rady, no i nie mam tego wałka.