Nosze się z zamiarem zakupu jakiejś pomaranczki.
Cenowo tak do tysiąca złotych.Jak na razie wybór padł na Otago lub Monstera.
Konkursowy Otago przeszedł przez moje ręce .Wrazenia jak najbardziej pozytywne , denerwująca jest tylko praca bezela.
Natomiast Monstera nigdy nie miałem w łapach , nie wiem jak na żywo prezentuje się odcień
Pomaranczowej tarczy i w ogóle czy daje radę .

A Wy co byście wybrali ?

A może Mini/Baby Monster

Bartek, coś ty

Blacha, zwróc uwagę że Monstera robią teraz z innym odcieniem tarczy i zmienionymi indeksami

(zdjęcie jumane od Revolty)

Ja tez uwazam, ze z tej dwójki MiniMonster fajniejszy

A może jakieś Deep Blue Kolory tarcz mają wg mnie kapitalne i ogólnie bardzo dobre opinie kumotrów

Pro Sea Diver
http://www.atomictime.pl/...?products_id=62
http://www.atomictime.pl/...products_id=135
http://www.atomictime.pl/...products_id=226

Pro Tac Diver 1k (wg mnie najfajniejszy za te pieniądze)
http://www.atomictime.pl/...products_id=106

Sea Ram 500 (chyba nikt nie ma jeszcze)
http://www.atomictime.pl/...products_id=255

I trochę ponad budżet- Master Diver 1000
http://www.atomictime.pl/...products_id=236

Deep Blue rewelacyjne ! Tylko jak dla mnie rozmiar koperty troszkę za duży

Proponuję "milion dularóf"

A może Big Mako?



albo M-force:

blacha, jak masz okazję to przymierz pierwszy model, który podlinkowałem- przez te nietypowe, tj. bardzo krótkie i przesunięte do środka uszy leży bardziej jak zegarki 42-43mm niz 46mm które ma faktycznie

Albo tak

A to taka Soxa. Mała wariacja na SKX'ie . Do zrobienia samemu lub może ktoś będzie chciał sprzedać

No ta Soxa miodzio. Ideałem pomaranczki byłaby Doxa , tylko ta cena !