Temat się jakoś nie wybija nazwą, nie powiem, ale sedno, sedno jest istotne. Wielu z nas pewnie miało problemy z centymetrami i jak wiemy to sprawa poważna, nie tylko dla nas ale i otoczenia. Mianowicie, rozglądam się za pilotem i jakoś Parnis przykuł moją uwagę swoim Big Pilotem 47mm. Wszystko ładnie, pięknie, ale "mało mam w łapie", bo aż przerażające
16,5cm. No i teraz pytanie do was panowie, bo nie mogę nigdzie znaleźć ile Parnis ma w uszach (taki ze mnie ekspert), co o tym myślicie?
Mniejszy brat, 44mm, mniej do mnie przemawia, ale w ostateczności rzucę się na niego, tylko czy sens.
Pozdrawiam,
Sławek