Trafił mi się taki Girard Perregaux. Szkoda, że poprzedni właściciel był dla niego okrutny - dekiel jest nie porysowany, ale wręcz poorany, a co gorsza na oryginalne złocenie nałożono nowe, które się teraz łuszczy :angry: . Głupota i wandalizm. Na szczęście mechanizm jest w dobrym stanie - jest to GP 461, czyli zmodyfikowany nieznacznie FHF 90-x.





Ciekawostka: widoczne koło automatu identyczne (tzn tego typu) jak w Miyocie 82xx, tylko w ilosci 2 sztuk, wiec nakręca w obu kierunkach

Czeka go jeszcze na pewno czyszczenie u zegarmistrza, bo ma zbyt duże różnice w zależnosci od pozycji. Jak kiedyś znajde dobregho speca od złoceń, to może i kopertę uda się odrestaurować

Bardzo fajny zegarek - szczególnie mi się podoba pierścień dookoła tarczy, i do tego pasujące indeksy i wskazówki.
GRATULUJĘ NABYTKU !!! i ZAZDRASZCZAM (też mam jednego starego GP )

piekny, i ten kolor mechanizmu

Mam namiar na gościa który robi pozłocenia, i ma dobre rekomendacje - moi klienci robili u niego tarbliczki, litery na drzwi i inne takie, i byli zadowoleni. Podobno koperty też robi. Nie sprawdzałem, ale jakby coś - to służę adresem. To w Nakle n/Notecią jest.

Póki co poszukam gdzieś blizej. Zwłaszcza,że udało mi się usunąć złocenie ze znacznej częsci koperty. Tzn to nowe, bo stare siedzi jak powinno. Fakt, że niestety powatało przy tym sporo "mikrorysek", ale i tak wygląda już o niebo lepiej. Usuwałem paznokciem, czasami tylko trzeba było ruszyć tępym śrubokretem. W niektórych miejscach złaziło płatami, dosłownie. Co za partanina, grunt, ze wygląda już jak zegarek [/list]

Bardzo fajny staruszek z tego GP !
Niech sie nosi !

Hejt