Regulacja - więcej szkody niż pożytku?
Odpowiedz do tematu

:
bromborek, no to bardzo "roztropnie" pan majster postąpił :facepalm: Sucha sprężyna ma to do siebie że powoduje gwałtowne przyspieszenie zegarka tylko i wyłącznie w trakcie noszenia lub umieszczenia go w pracującym rotomacie a dokładnie kiedy jest ciągle naciągana przez automat.Ze względu na to że jest sucha powstaje we wnętrzu bębna na styku bęben /sprężyna znaczne tarcie co w konsekwencji powoduje nienaturalnie przyspieszoną pracę mechanizmu. Jak się go nakręci i odłoży na półkę to to i owszem na kilkanaście sekund przyspieszy i to nie zawsze a później będzie pracował dokładnie jak mróweczka.

Kilka kropelek oliwy na sprężynę w bębnie załatwia sprawę.

I powiedz majstrowi że suche sprężyny to dzisiaj taki "standard", swego czasu Smok opisywał przypadek jaki go spotkał z jakimś wypaśnym modelem Seiko.
.

:
Dzięki Svedos - dziś zostawiłem majstrowi i podobno go przesmarował - zobaczę jak się sprawować będzie teraz - z tym, że pewnie teraz jest trochę rozregulowany więc trochę czasu muszę się z nim pobawić

[ Dodano: 2013-11-07, 14:30 ]
Okazało się, że zegarmistrz tego jednak nie przesmarował bo jak stwierdził z tym jest dużo roboty... Czy to naprawdę takie skomplikowane?

Wy macie zegarki ja mam czas...
:
bromborek napisał/a:
Okazało się, że zegarmistrz tego jednak nie przesmarował bo jak stwierdził z tym jest dużo roboty... Czy to naprawdę takie skomplikowane?


Nawet bardzo :D to dla zegarmistrza jakieś 10 -15 minut pracy, trzeba odkręcić kilka śrubek,zdjąć moduł automatu, zwolnić sprężynę, odkręcić duże koło naciągu, odkręcić trzy śrubki i zdjąć mostek przekładni naciągu, wyjąć bęben i go otworzyć, naoliwić i poskładać w odwrotnej kolejności. Dodatkowo po złożeniu nakręcam kilka razy sprężynę i ją zwalniam żeby się olej lepiej rozprowadził. Na koniec regulacja dokładności chodu.

Dla bateryjkarza ...niewykonalne

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.