Witajcie,
Ostatnio sponiewierałem strasznie zapięcie kajdana SKX007
Co prawda robi on u mnie za zegar do ciorania, ale i tak strasznie mnie to drażni.
Prośba do doświadczonych Kumotrów o porady, jak doprowadzić to zapięcie do przyzwoitego stanu.
Może jakiś Cape Cod, a później gąbeczka celem zmatowienia?
Czy może jednak gra nie warta świeczki, i lepiej szukać gdzieś nowego zapięcia.
Pozdrawiam
Mirasco
Odpowiedz do tematu
: Renowacja zapięcia bransolety SKX-a
:
Od razu gąbeczka, ale takich rys nie wyprowadzisz...dremelkiem by trza
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
No to grubo
Czy pod pojęciem "dremelka", może kryć się taki zestaw?
wiertarka + ściernica listkowa
A jeśli tak, to jaka powinna być granulacja plótna ściernego?
Sorki za lamerskie pytania, ale całkiem zielony jestem
Czy pod pojęciem "dremelka", może kryć się taki zestaw?
wiertarka + ściernica listkowa
A jeśli tak, to jaka powinna być granulacja plótna ściernego?
Sorki za lamerskie pytania, ale całkiem zielony jestem
:
Weź sobie na razie pomachaj tą gąbeczką i zobacz co z tego wyjdzie
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
:
ja zanabylem gumeczkie
podobno sie sprawdza do niewielkich rys, zobaczymy dzisiaj.
podobno sie sprawdza do niewielkich rys, zobaczymy dzisiaj.
beceen | ***** ***
:
beceen, ale to raczej nie do szczotkowanych powierzchni
:
Odpowiedz do tematu
Polecam papiery wodne. Scieramy coraz wiekszym numerkiemi, na koncu capecod a potem zmywaczek.
"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP