Odpowiedz do tematu
:
Ja tam wole na Hang...cos tam . Przecież i tak go się nie ogląda. A 70$ a 200$ to róznica jest .
:
Koła w 2824 padają jak muchy jak go nakręcasz.
I dlatego, że "świrmejdy" zamawiają gównianą jakość.
Zresztą umówmy się - ryzyko na $70 to jest jakie ryzyko ?
oskar2905 napisał/a: |
@Alamo- napisałeś że lepszy niż oryginał czyli te kółka nie będą padały jak muchy? |
Koła w 2824 padają jak muchy jak go nakręcasz.
I dlatego, że "świrmejdy" zamawiają gównianą jakość.
Zresztą umówmy się - ryzyko na $70 to jest jakie ryzyko ?
:
To się po pijaku kilka - zresztą tak się moda na tego parniaka zrodziła
ALAMO napisał/a: |
Zresztą umówmy się - ryzyko na $70 to jest jakie ryzyko ? |
To się po pijaku kilka - zresztą tak się moda na tego parniaka zrodziła
:
200USD to był klon 2836. Za 70 to to były (niesprawdzone jakościowo) z klonem 2824 - przy mnie Majster zdejmował dekiel
zdrawki
nav napisał/a: | ||
Nie jestem pewien czy ktokolwiek na forum ma egzemplarz z klonem ety- te kosztowały blisko 200usd a te forumowe to z reguły wersja za 70usd z jakimś szanghaj'em. |
200USD to był klon 2836. Za 70 to to były (niesprawdzone jakościowo) z klonem 2824 - przy mnie Majster zdejmował dekiel
zdrawki
:
Co rozumiesz przez niesprawdzone jakościowo?
hulelam napisał/a: | ||||
Za 70 to to były (niesprawdzone jakościowo) z klonem 2824 - przy mnie Majster zdejmował dekiel zdrawki |
Co rozumiesz przez niesprawdzone jakościowo?
:
Tia, tak jakby jakieś Parnisy były sprawdzane jakościowo...
:
No psują się czasem jednak... Nie wiem, czy cześciej niż inne, ale nie ma co też udawać, że są jakościowo wspaniałe.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2013-08-08, 10:17, w całości zmieniany 3 razy
ALAMO napisał/a: |
Kurde, jak to się te Mercedesy psują właścicielom Daewoo, no utrafił bEEfu w sedno tarczy |
rmaya napisał/a: |
Mój parnik wczoraj odmówił posłuszeństwa...
Nie mogę nakręcić ręcznie i jest problem z ustawianiem godziny. Koronka jakby przeskakuje. Poradźcie proszę, który majster w stolycy mnie nie pogoni jak mu zaniosę do naprawy i zrobi to jeszcze dobrze? |
Robert napisał/a: |
Panowie mam problem z moim parniakiem Pilot-em. Nie chce się nakręcić w związku z czym nie chodzi. Musze go nakrecic recznie potem troche pomachać ale za kilka minut i tak staje i znowu musze nakrecac i machac aby chodzil... wada fabryczna raczej.... i teraz pytanie...odeslac do sprzedawcy, czy sprobowac u jakiegos zegarmistrza (zna ktoś takiego majstra w okolicach Częstochowy lub Radomska) Moge rowniez dodac iz od pewnego momentu wachnik zmienil troche dzwiek i delikatnie zaczol grzechotać. |
bogdan5712 napisał/a: |
mój parnis - najczęściej noszony od czterech lat - niestety przebarwienia tarczy powodują, że zakładam go coraz rzadziej
[url=http://img90.imagesh...uxc.jpg]Obrazek[/URL] |
No psują się czasem jednak... Nie wiem, czy cześciej niż inne, ale nie ma co też udawać, że są jakościowo wspaniałe.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2013-08-08, 10:17, w całości zmieniany 3 razy
:
nie oszukujmy się, że zegarek za 70$ ktoś będzie składał z wielkim pietyzmem...
"Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska."
Usługi finansowe dla firm. Kredyt, Leasing, Faktoring. Info -> PW
Usługi finansowe dla firm. Kredyt, Leasing, Faktoring. Info -> PW
:
Wszystko się psuje. To mechanika jest.
Myślisz że Rolex się nie psuje ?
maciek napisał/a: |
No psują się czasem jednak... Nie wiem, czy cześciej niż inne, ale nie ma co też udawać, że są jakościowo wspaniałe. |
Wszystko się psuje. To mechanika jest.
Myślisz że Rolex się nie psuje ?
:
oskar2905, z tego co czytałem na forum:
1. w tych za 70USD (kontra ze za ca.100USD) częściej zdarzały się błędy,niedoróbki
2. mój (z akcji promocyjnej za 70USD) ma chyba jakieś "combo" i od dłuższego czasu kursuje na linii majster-ja
zdrawki
PS ... ale kupiłbym znów - tylko albo tego z forum, albo od majFriendów ma bransolecie za ~104USD
1. w tych za 70USD (kontra ze za ca.100USD) częściej zdarzały się błędy,niedoróbki
2. mój (z akcji promocyjnej za 70USD) ma chyba jakieś "combo" i od dłuższego czasu kursuje na linii majster-ja
zdrawki
PS ... ale kupiłbym znów - tylko albo tego z forum, albo od majFriendów ma bransolecie za ~104USD
Dżentelmen z bardzo cienkim czubkiem.
:
Nie wiem, nie miałem.
Parnisa mialem kilka razy, dwa dłużej - oba chronometry. Pierwszego próbował naprawiać bez powodzenia niejaki Andre - bez skutku, poszedł do ludzi jako zepsuty, a drugi inaczej... najpierw poprawiał majster, a potem poszedł do ludzi jako zepsuty. Może miałem po prostu pecha.
ALAMO napisał/a: | ||
Wszystko się psuje. To mechanika jest. Myślisz że Rolex się nie psuje ? |
Nie wiem, nie miałem.
Parnisa mialem kilka razy, dwa dłużej - oba chronometry. Pierwszego próbował naprawiać bez powodzenia niejaki Andre - bez skutku, poszedł do ludzi jako zepsuty, a drugi inaczej... najpierw poprawiał majster, a potem poszedł do ludzi jako zepsuty. Może miałem po prostu pecha.
:
a może po prostu one wyczuły że nie masz do nich serca i się ich szybko pozbędziesz jak wszystkich swoich zegarków
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Możliwe.
Odpowiedz do tematu
Ciniol napisał/a: |
a może po prostu one wyczuły że nie masz do nich serca i się ich szybko pozbędziesz jak wszystkich swoich zegarków |
Możliwe.