I jak to NATO się rodziło.
Najsamprzód była myśl, że to przecież nic trudnego, a właściwie coś zdecydowanie łatwiejszego niż uszycie butów

Tylko co – taki zwykły pasek mam sobie uszyć? Zabrać robotę chłopakom? NIe godzi się, trzeba sobie coś wymyślić.
I zaczęło się tak:

czyli od Spinnera

Potem szukałem skór i inspiracji, a że internet jest wszechogarniający, to wyrzucił coś takiego:


Dzięki tym dwóm zdjęciom zdecydowałem, że standardem będzie skóra końska czyli kordowan (albo cordovan), produkowana praktycznie przez jedyną liczącą się w świecie garbarnię Horween Leather. Słyszałem jeszcze o dobrym kordowanie pochodzącym z Japonii, ale niestety nie udało się z żadną z tamtejszych garbarni nawiązać kontaktu. Natomiast z ludźmi z Horweena tak, i dzięki temu już za niedługo pojawią się końskie NATO – praktycznie w codziennym użyciu niezniszczalne

a że inspiracji szukam nie tylko wśród zegarków, to pokażę Wam jeden z najprzyjemniejszych moim zdaniem zestawów kolorystycznych:

oczywiście zanim powstanie NATO z kunia, pojawi się kilka innych skór, przede wszystkim różne cielaki. I tak:
pierwsza seria będzie z czarnej skóry cielęcej z odzysku – z niej powstają NATO dla Apa13 i Jacobi, których premiera w Kwadracie 22 sierpnia.
Ale o tym jak one powstają ciut później – Santino ten temat to dla i przez Ciebie
