
Rzecz która od razu rozmywa cień wątpliwości to koperta, dalej tarcza, dekiel, i mechanizm. Na pytanie skąd masz Antea`e z 1939 r. ? Odpowiedź była, no co Ty gadasz?. Po chwili gdy lupa ujawniła to co na deklu Stowa pozostawiła było wszystko jasne i jasne było czemu brak " swiss made". Cień wątpliwości został rozmyty doszczętnie gdy zostały przeglądnięte zdjęcia z muzeum Jorga:



Co do samej firmy, a dokładniej chyba podlini produkcyjnej na eksport to została ona z tego co wynika i to co podaje mikrolisk wykupiona przez szwajcarów po wojnie i ponownie zarejestrowana w 1952r. Mechanizm napędzający tenże zegarek to oczywiście U173 tak jak w przypadku Stowa Antea.