Kapitalny zegarek i zacnie zrobiony.
Niemniej od samego początku chodziła mi po głowie myśl, by go nieco rozweselić.
Najprostszym sposobem było założenie do niego wskazówek "plongeur" stosowanych w Parnisie Nurku PA6007.
Dzięki nieocenionemu koledze Santino - tu raz jeszcze pokłony dla Niego - w moje łapy wpadły wskazówki - godzinowa i minutowa od powyższego modelu Parnisa.
No i dzisiaj - z mała pomocą zaprzyjaźnionego zegarmistrza - dzieło zostało dokonane.
Powstał taki oto kundelek, który w mojej ocenie doskonale wpisuje się w typ wesołego wakacyjnego zegareczka.
Zresztą oceńcie sami...
Było tak

A jest tak
