Odpowiedz do tematu
:
JohnSmith wystarczy kostka,sworzeń do wybijania pinów i młoteczek zegarmistrzowski.
:
kostkę mam taką:
nie znalazłem w niej miejsca na wypychany pin. Młoteczek, owszem, mam i korzystałem z powodzeniem Wypychałem wkrętakiem, zegarmistrzowskim... i w tym, chyba był problem, chociaż gdyby miał większą rączkę... (ten, w zasadzie nie miał "rączki", do wkręcania/wykręcania był).
Sworzeń do wybijania pinów, co to? Daj fotkę, jak możesz. To coś takiego jak w tym linku? Przepraszam za chińską stronę, ale zdjęcia wszystko wyjaśniają, jak mniemam.
Grizzly napisał/a: |
JohnSmith wystarczy kostka,sworzeń do wybijania pinów i młoteczek zegarmistrzowski. |
kostkę mam taką:
nie znalazłem w niej miejsca na wypychany pin. Młoteczek, owszem, mam i korzystałem z powodzeniem Wypychałem wkrętakiem, zegarmistrzowskim... i w tym, chyba był problem, chociaż gdyby miał większą rączkę... (ten, w zasadzie nie miał "rączki", do wkręcania/wykręcania był).
Sworzeń do wybijania pinów, co to? Daj fotkę, jak możesz. To coś takiego jak w tym linku? Przepraszam za chińską stronę, ale zdjęcia wszystko wyjaśniają, jak mniemam.
John Smith
:
Ostatnio zmieniony przez Grizzly 2013-03-31, 16:15, w całości zmieniany 1 raz
Jako sworznia możesz użyć np: igłę rymarską spiłowana od czoła na płasko lub coś w tym rodzaju, ważne żeby średnica była mniejsza od otworu w bransolecie gdzie osadzone są piny sprzęgające ogniwa. W kostce masz w rowkach otwory pod wybijane piny, wkładasz bransoletę na sztorc w rowek w kostce, tak żeby otwór wybijanego pinu pokrywał się z otworem w kostce, następnie wybijasz piny. Zaraz zdjęcie poglądowe wrzucę.
[ Dodano: 2013-03-31, 17:19 ]
[ Dodano: 2013-03-31, 17:19 ]
Ostatnio zmieniony przez Grizzly 2013-03-31, 16:15, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez JohnSmith 2013-04-01, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Taaa.... taką bransoletę, to ok.
Jednak, ta o którą pytałem jest inna. W sumie, to dałem radę, pewnie moją frustrację spowodował brak wprawy Używałem rąk i wkrętaka.
Jednak, ta o którą pytałem jest inna. W sumie, to dałem radę, pewnie moją frustrację spowodował brak wprawy Używałem rąk i wkrętaka.
Ostatnio zmieniony przez JohnSmith 2013-04-01, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
John Smith