Kiedyś na All... był oryginał za około 200zł, stan do zaakceptowania. Bardzo żałuję
Odpowiedz do tematu
:
Ostatnio zmieniony przez entwistle100 2010-04-12, 13:51, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez entwistle100 2010-04-12, 13:51, w całości zmieniany 1 raz
:
Zdjęcie ukradłem z sieci ale zegarek był taki sam
svedos napisał/a: |
I do tego Amfibia 1967 , jest czego żałować. |
Zdjęcie ukradłem z sieci ale zegarek był taki sam
:
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-04-13, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
jeśli wolno, to podepnę się pod temat,(jeśli nie to miejsce można gdzieś przenieść...)
cały czas poszukuję wiedzy na temat takiego bydlaka ,może tu komuś coś więcej zaświta..
oryginał czy jakaś wydumka?
cały czas poszukuję wiedzy na temat takiego bydlaka ,może tu komuś coś więcej zaświta..
oryginał czy jakaś wydumka?
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-04-13, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
:
Numer z koperty powtarza się na tarczy, budzik lub po prostu wibracje zamiast obrotowego pierścienia. Może jest to jakiś wojskowy zegarek?!? Wyglada jak myszka Mickey
:
dokładnie do tego samego doszedłem ,bardzo czytelnie podzielona (w ciemności) tarcza i budzik(wibracja) zamiast ruchomego bezela ..to ma sens ,bicia chamskie wskazywałyby na militarny charakter ..tylko ten cholerny napis "Diver"..??
bo,to przecież ewidentny Rusek jest ,nieprawdaż?,
aha ,średnica 50mm ,z koronami 70mm,szkło płaskie b.grube ale już nie pamiętam ile mm,koperta mono,dostęp do mech. po odkrcęniu bezela, od góry.. mechanizm nieznany ,nie próbowałem rozkręcać..
entwistle100 napisał/a: |
Numer z koperty powtarza się na tarczy, budzik lub po prostu wibracje zamiast obrotowego pierścienia. Może jest to jakiś wojskowy zegarek?!? Wyglada jak myszka Mickey |
dokładnie do tego samego doszedłem ,bardzo czytelnie podzielona (w ciemności) tarcza i budzik(wibracja) zamiast ruchomego bezela ..to ma sens ,bicia chamskie wskazywałyby na militarny charakter ..tylko ten cholerny napis "Diver"..??
bo,to przecież ewidentny Rusek jest ,nieprawdaż?,
aha ,średnica 50mm ,z koronami 70mm,szkło płaskie b.grube ale już nie pamiętam ile mm,koperta mono,dostęp do mech. po odkrcęniu bezela, od góry.. mechanizm nieznany ,nie próbowałem rozkręcać..
:
Pokaż mechanizm, to ci powiem co to
Radziecki zegarek wojskowy to to nie jest.
Radziecki zegarek wojskowy to to nie jest.
:
Kiedys na GMT bylo ze jakis sklep wysylkowy z zegarkami ma taki w ofercie , z tego co pamietam to stylizowany na wojskowy zegarek dla nurkow . Nie znam adresu sklepu , to raczej wspolczesna produkcja
:
Idealny pomysł na komunijny prezent
Ostatnio zmieniony przez entwistle100 2010-04-14, 13:26, w całości zmieniany 1 raz
hotwax napisał/a: |
to raczej wspolczesna produkcja |
Ostatnio zmieniony przez entwistle100 2010-04-14, 13:26, w całości zmieniany 1 raz
:
To z pierwszego postu, po lewej to ma tarczę chyba nie od siebie co?
FORZA Robert!
RK WRT
RK WRT
:
Mam takiego wostoka z identyczna tarcza. Raczej mialem bo tarcza byla zjechana i zrobilem moda, ktorego zreszta tu pokazywalem.
ps. no ale ja sie nie znam... moge sie mylic
ps. no ale ja sie nie znam... moge sie mylic
:
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-04-15, 22:24, w całości zmieniany 2 razy
posiedziałem trochę nad tym Diverem z dwiema koronami,niestety nie udało mi się dobrać do mechanizmu,prawdopodobnie trzeba by zdjąć wskazówki ,albo jest jakiś patent na wyjęcie całości na który nie wpadłem,natomiast sprawdziłem ,zegar ma faktycznie działający "budzik"
górna korona służy do jego nakręcania i ustawiania....
pytanie: jeśli nie jest to zegar wojskowy o po cholerę budować coś tak paskudnego ,wielkiego i ciężkiego na cywilny rynek?
chyba ,że jest to produkt na potrzeby profesjonalnych nurków(nie płetwonurków)ale niekoniecznie wojskowych...??
górna korona służy do jego nakręcania i ustawiania....
pytanie: jeśli nie jest to zegar wojskowy o po cholerę budować coś tak paskudnego ,wielkiego i ciężkiego na cywilny rynek?
chyba ,że jest to produkt na potrzeby profesjonalnych nurków(nie płetwonurków)ale niekoniecznie wojskowych...??
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-04-15, 22:24, w całości zmieniany 2 razy
:
zawsze twierdziłam że nie ma brzydkich zegarków i każdy znajdzie swojego amatora
ale po tym zegarku zmieniam zdanie
są jednak brzydkie zegarki
ale po tym zegarku zmieniam zdanie
są jednak brzydkie zegarki
...i nie ma że boli...
:
Odpowiedz do tematu
Poniekąd zgadzam się z tą opinią(nie jest to mój zegar ,jedynie zalega na mojej półce,ale ma swego Pana ),
ale stąd całe moje śledztwo ...po jaki (że się tak poetycko wyrażę) ch.j..produkować coś tak ogromnego i paskudnego na cywilny ,komercyjny rynek?
Ten dziwoląg musi mieć jakieś wytłumaczenie ,ktoś to w końcu wyprodukował..zegar chodzi ,ma nawet dodatkową komplikację..(alarm) ,no to do k..wy nędzy .cóż to i po co to jest?
ale stąd całe moje śledztwo ...po jaki (że się tak poetycko wyrażę) ch.j..produkować coś tak ogromnego i paskudnego na cywilny ,komercyjny rynek?
Ten dziwoląg musi mieć jakieś wytłumaczenie ,ktoś to w końcu wyprodukował..zegar chodzi ,ma nawet dodatkową komplikację..(alarm) ,no to do k..wy nędzy .cóż to i po co to jest?