) ma nieciekawe, zmatowiałe i porysowane szkło. Jakie do nich dawano szkła w ogóle? Mineralne? Zegarmistrz pewnie włoży zwykłe pleksi (?) Polerka raczej nic nie da, mocno niewyraźne już jest 
Odpowiedz do tematu
: Szkło do starej Amfibii
Jedna z moich Amfibii (tak to się odmienia? ) ma nieciekawe, zmatowiałe i porysowane szkło. Jakie do nich dawano szkła w ogóle? Mineralne? Zegarmistrz pewnie włoży zwykłe pleksi (?) Polerka raczej nic nie da, mocno niewyraźne już jest
) ma nieciekawe, zmatowiałe i porysowane szkło. Jakie do nich dawano szkła w ogóle? Mineralne? Zegarmistrz pewnie włoży zwykłe pleksi (?) Polerka raczej nic nie da, mocno niewyraźne już jest
:
Nie wiem dokładnie bo nie wymieniałem, ale wymiana szkła w tym zegarku to nie jest do końca prosta sprawa. Raczej nie każdy zegarmistrz będzie chciał Ci to zrobić.
Ale tam jest bardzo grube te szkło, ja bym mimo wszystko zdjął bezel, przeszlifował i wypolerował to szkiełko.
Ale tam jest bardzo grube te szkło, ja bym mimo wszystko zdjął bezel, przeszlifował i wypolerował to szkiełko.
Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić! 
:
Polerka.
Jeżeli nie ma bardzo głębokich rys jesteś w stanie sam odświeżyć szkiełko.
Wiem, bo zawsze tak robię.
Jeżeli nie ma bardzo głębokich rys jesteś w stanie sam odświeżyć szkiełko.
Wiem, bo zawsze tak robię.
:
+1.
To pleksa. Gruba i zbrojona ale pleksa.
| wahin napisał/a: |
| Polerka. |
+1.
To pleksa. Gruba i zbrojona ale pleksa.
Antisocial and faceless...
:
A jak wyciągnąć szkiełko? No i czym/jak polerować?
:
Nie wyciągać, zdjąć bezel.
A polerować tak jak każdą pleksę - papier ścierny np 2000-3000, plus szmatka i pasty polerskie (samochodowe, modelarskie albo w ostateczności pasta do zębów) - dobór zależy od tego jak duże masz rysy.
A polerować tak jak każdą pleksę - papier ścierny np 2000-3000, plus szmatka i pasty polerskie (samochodowe, modelarskie albo w ostateczności pasta do zębów) - dobór zależy od tego jak duże masz rysy.
Antisocial and faceless...
:
Ostatnio zmieniony przez Szymon 2013-02-08, 09:43, w całości zmieniany 1 raz
Polruj bez wyciągania. Zmatowione masz z zewnątrz.
Najpierw papierek wodny, potem wykańczająco możez pastą polywatch, możesz spróbowć pastą do zębów (to juz w ostateczności). Możęsz też spróbować Cape Codem (mi zadziałało na niektórtych szkiełkach).
Najpierw papierek wodny, potem wykańczająco możez pastą polywatch, możesz spróbowć pastą do zębów (to juz w ostateczności). Możęsz też spróbować Cape Codem (mi zadziałało na niektórtych szkiełkach).
Ostatnio zmieniony przez Szymon 2013-02-08, 09:43, w całości zmieniany 1 raz
:
Pytam, bo jak się domyślacie nigdy tego nie robiłem, a nie chcę głupio zniszczyć zegarka. Czyli jak rozumiem najpierw papier ścierny, potem szmatka i jakaś pasta polerska (może być np. tempo samochodowa?)
:
Hogg, może być samochodowa, ale na koniec zwykła pasta do zębów.
:
Tak jak koledzy piszą polerować! A tak przy okazji. Ostatnio nieźle się zdziwiłem jak mój majster wyciągnał i wsadził mi szkło w amfibi przy pomocy pajączka. Że można to szkło zmienić przy pomocy prasy to wiedziałem, ale że pajaczkem to nie 
:
ja wczoraj też pierwszy raz polerowałem szkiełko w zarii - papier 2000, później szmatka i pasta Ultra Cut - działa
:
W takim razie poćwiczę na starej Rakiecie ze zbitą szybką (i tak do wymiany) a potem biorę się za Amfę. Dzięki kumotrzy 
:
Jak grube rysy to nie bój sie, i bierz na początek papier 800. Sprawdzałem i daje radę 
..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..
Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
Odpowiedz do tematu
Takie grube nie są - ot zwykłe zmatowienia i kilka płytkich, widocznych po przyjrzeniu się. Wkurzające jest jednak to, że wygląda jak ciut przez lekką mgłę 