Odpowiedz do tematu
:
Zatrzymuje się kurcze, ale zazwyczaj jak nie lezy, chodz jak lezy też się potrafi zatrzymać, sam nie wiem, odesłał bym do Wen Ping, ale pewnie nie będzie zadowolona, że sam wymieniałem wałek... Może w przyszłym tyg przejde się do jakiegoś majstra, co by się dowiedzieć, czy w ogóle się opłaca na ten zegarek patrzec...
:
a zdjeciu, ktore wkleiles widac, ze sekundowa siedzi krzywo - moze zahacza o tarcze albo po prostu stawia za duzy opor i mechanizm nie ma sily jej ruszyc.
mozesz sprobowac zdjac wskazowke i zalozyc prosto.
mozesz sprobowac zdjac wskazowke i zalozyc prosto.
beceen | ***** ***
:
Odebrałem Parnisa z naprawy... koszt 100zl , no ale to w sumie taki znajomy znajomych robił, powiedział, że to bym albo musiał zapłacić normalnie 1000 albo wyrzucić parniska:P No więc powiedział, że jakąś zębatkę musiał wymienić i łożysko(znaczy się zuana chyba). Generalnie on był przekonany, że to eta, bo części pasowały. Do tego nasmarował i ustawił na variografie;] No na razie przez pół dnia trzyma czas, i wskazówka nie przeskakuje już Mam nadzieję, że będę się teraz cieszył Parniskiem długo i szczęśliwie...
:
...a dla kogo ten wywiad ?
To powiem bez kozery że pińćset
Ten mechanizm cały kosztuje około 50 dolarów. Sprzedaj mu setkę po 500 zł - czysty interes,będzie naprawiał ludziom ETA po 800, skoro częsci pasują. Wszyscy zadowoleni
A hydrokarguturbogenerator zwanzigwajchy był dobry ?
jarecki.k napisał/a: |
że to bym albo musiał zapłacić normalnie 1000 albo wyrzucić parniska:P |
...a dla kogo ten wywiad ?
To powiem bez kozery że pińćset
Ten mechanizm cały kosztuje około 50 dolarów. Sprzedaj mu setkę po 500 zł - czysty interes,będzie naprawiał ludziom ETA po 800, skoro częsci pasują. Wszyscy zadowoleni
A hydrokarguturbogenerator zwanzigwajchy był dobry ?
:
No wiadmo ile to kosztuje wszystko, dlatego powiedział, że w naprawę się nikt nie bawi, ale mówił że rozebrał cały mechanizm coś tam wymienił już nie pamiętam, poza tym nasmarował go bo podobno sucho mu było... Za drugiego łucza wziął 80zl a wymienił w nim tarczę szkło i też nasmarował mechanizm... A jeszcze pasek w prezencie dał. Chyba nie tak bardzo zdziera? Poza tym, będę zadowolony, jak będzie chodził przez następne 2 lata;]
Ostatnio zmieniony przez jarecki.k 2013-03-11, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
ALAMO napisał/a: | ||
...a dla kogo ten wywiad ? To powiem bez kozery że pińćset Ten mechanizm cały kosztuje około 50 dolarów. Sprzedaj mu setkę po 500 zł - czysty interes,będzie naprawiał ludziom ETA po 800, skoro częsci pasują. Wszyscy zadowoleni A hydrokarguturbogenerator zwanzigwajchy był dobry ? |
No wiadmo ile to kosztuje wszystko, dlatego powiedział, że w naprawę się nikt nie bawi, ale mówił że rozebrał cały mechanizm coś tam wymienił już nie pamiętam, poza tym nasmarował go bo podobno sucho mu było... Za drugiego łucza wziął 80zl a wymienił w nim tarczę szkło i też nasmarował mechanizm... A jeszcze pasek w prezencie dał. Chyba nie tak bardzo zdziera? Poza tym, będę zadowolony, jak będzie chodził przez następne 2 lata;]
Ostatnio zmieniony przez jarecki.k 2013-03-11, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
:
Jak na "znajomego" to za same opowieści Kapitana Misia należałoby strzelić go w dekiel żeby się kora mózgowa pofalowała na nowo. 1000 zł to może kosztować skomplikowana naprawa, z dorabianiem połowy części, w jakimś kompletnie udziwnionym mechaniźmie. Wymiana kamienia i koła sekundowego z gotowego - jak twierdzi - to nie jest żadne wyzwanie. Pomijam fakt że szczerze wątpię by je wymieniał, po takim epitafium jakie napisal dla mechanizmu. Kawalek z "myślał że to ETA" tez zasluguje na szczególny aplauz. Na szczęście baterie sa podpisane. Maxell, Panasonic, Jin Du ... to mu pewnie łatwiej.
:
To co przepłaciłem czy nie w końcu ? Dobra nieważne co by chodził, lepszego gościa we Wrocławiu nie znajdę, ma pełno mechaników i ogólnie chyba się zna na tym, bo pracował parę lat u ruskich i w Szwajcarii, może dlatego wszystko mu wygląda na ete, no nie wiem, już mu nie chciałem wdawać się z nim w dyskusję...
ALAMO napisał/a: |
Jak na "znajomego" to za same opowieści Kapitana Misia należałoby strzelić go w dekiel żeby się kora mózgowa pofalowała na nowo. 1000 zł to może kosztować skomplikowana naprawa, z dorabianiem połowy części, w jakimś kompletnie udziwnionym mechaniźmie. Wymiana kamienia i koła sekundowego z gotowego - jak twierdzi - to nie jest żadne wyzwanie. Pomijam fakt że szczerze wątpię by je wymieniał, po takim epitafium jakie napisal dla mechanizmu. Kawalek z "myślał że to ETA" tez zasluguje na szczególny aplauz. Na szczęście baterie sa podpisane. Maxell, Panasonic, Jin Du ... to mu pewnie łatwiej. |
To co przepłaciłem czy nie w końcu ? Dobra nieważne co by chodził, lepszego gościa we Wrocławiu nie znajdę, ma pełno mechaników i ogólnie chyba się zna na tym, bo pracował parę lat u ruskich i w Szwajcarii, może dlatego wszystko mu wygląda na ete, no nie wiem, już mu nie chciałem wdawać się z nim w dyskusję...
:
To jeszcze może mieć skojarzenia w wostokami, rakietami itp itd
Jest paru kolegów z Wrocławia, lub jak wolisz z Wroclo zadaj im pytanie pewnie chętnie Ci pomogą.
jarecki.k napisał/a: |
ma pełno mechaników i ogólnie chyba się zna na tym, bo pracował parę lat u ruskich i w Szwajcarii, może dlatego wszystko mu wygląda na ete, |
To jeszcze może mieć skojarzenia w wostokami, rakietami itp itd
Jest paru kolegów z Wrocławia, lub jak wolisz z Wroclo zadaj im pytanie pewnie chętnie Ci pomogą.
:
Nie wiem. Zalezy co robił. Jeśli wymieniał kolo i łożysko, to zapłaciłeś NORMALNĄ cenę, przy czym niewiele więcej dałbyś za nowy cały werk.
Natomiast ja nie wierzę by to robił, z trzech powodów. Pierwszy, że nagadał ci kompletnych głupot nt. ceny tej usługi, drugi, że facet pomylił ten mechanizm z kompletnie innym, którego de facto nie da sie pomylić, i trzeci, że nie wydaje mi się by koło sekundowe z 2892 pasowało do ST25. 2892 - bo tylko z tym mogl pomylić, wahnik mają podobny kształt. Tylko że ta ETA jest o połowę prawie cieńsza .. Zresztą, to akurat łatwo sprawdzimy - tylko co ci to ew. da ?
Odpowiedz do tematu
jarecki.k napisał/a: |
To co przepłaciłem czy nie w końcu ? |
Nie wiem. Zalezy co robił. Jeśli wymieniał kolo i łożysko, to zapłaciłeś NORMALNĄ cenę, przy czym niewiele więcej dałbyś za nowy cały werk.
Natomiast ja nie wierzę by to robił, z trzech powodów. Pierwszy, że nagadał ci kompletnych głupot nt. ceny tej usługi, drugi, że facet pomylił ten mechanizm z kompletnie innym, którego de facto nie da sie pomylić, i trzeci, że nie wydaje mi się by koło sekundowe z 2892 pasowało do ST25. 2892 - bo tylko z tym mogl pomylić, wahnik mają podobny kształt. Tylko że ta ETA jest o połowę prawie cieńsza .. Zresztą, to akurat łatwo sprawdzimy - tylko co ci to ew. da ?