srebrowe 301 np
http://allegro.pl/1szt-ba...2891704340.html
mam, polecam
Odpowiedz do tematu
:
:
Ok, dzięki, kupuję więc sr43sw i zobaczę czy domniemane trupki odpalą.
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
:
Tylko zakładając patrz na orientację - unitra bardzo nie lubi odwrotnej polaryzacji, zwarć etc.
:
Ostatnio zmieniony przez hrabia 2013-02-03, 23:05, w całości zmieniany 1 raz
Baterie mocowałem dobrze, ale nie ruszył ani jeden, ani drugi. Styki wyglądały w miarę ok, więc pewnie zegareczki po prostu padły. Jeszcze chcę je podczyścić, ale strasznie zagoniony jestem, więc muszą poczekać. A jak nie pójdą, czego się spodziewam, to zostaną na pamiątkę w szufladzie, bo nie sądzę, żeby ktoś takie coś naprawiał, tym bardziej za ludzki pieniądz
Ostatnio zmieniony przez hrabia 2013-02-03, 23:05, w całości zmieniany 1 raz
:
Sprawdź jeszcze sam mechanizm wyjęty z koperty (są na wcisk, "pacniesz" o dłoń lub rozsądnie podważysz i wyskoczy). Miałem taka sytuację, że zegarek w kopercie nie reagował, ale reagował na bezpośrednie "posmyranie" styków pod przyciskami, można to też zrobić bez wyciagania z koperty. Wzmiankowana sytuacja miała miejsce w kopercie stalowej, żadne regulacje położenia przycisku (ani moje ani zegarnistrza) nie dawały efekt, natomiast werk "ożył" luzem, teraz pracuje w identycznej kopercie bez problemu - podejżewam, że pojawiało się jakieś zwarcie, upływy prądu na kopertę i dalej do masy czytaj na nosiciela - coś w tym rodzaju, nie doszedłem. Kopert jest sporo ale dobrych mechanizmów... wiec uratowany, pozornie popsuty werk ucieszył podwójnie
:
Odpowiedz do tematu
Hm. Oba moje zegarki mają mechanizmy przytwierdzone na dwie śrubki, mam wrażenie. Nie chcę teraz po nocy grzebać, ale jak będę czyścił, to i elektrowerki wyciągnę, może rzeczywiście same pójdą .
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters