Odpowiedz do tematu
:
Założony to jedna sprawa, a ilość czasu spędzonego na nadgarstku to druga. Długo go nosiłeś?
:
Dość i nie oszczedzalem. Jest na zegarku do weekendowych wypadów.
Skóra naprawdę gruba i ciekawa. Mi na początku była nawet troche za "twarda"
Skóra naprawdę gruba i ciekawa. Mi na początku była nawet troche za "twarda"
:
Widać Twoj pot jest dla skóry przyjazny. 
:
Mam ich pilota - i to jest naprawdę fajny pasek.
:
dokładany do Circla Xicorra też daje radę
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Tak jak pisałem - gąbkowate i redowate były ich paski z pierwszego wypustu. Widziałem i macałem nowe i używane. Krótko mówiąc szmatki. Natomiast nie macałem ich pasków z następnych wypustów po nawiązaniu "współpracy" z forumami zegarkowymi, gdy podobnież poprawili jakość, powiększyli dziurki, zastosowali inną skórę itp.
:
Mam jeden pasek pattini ,gruby porządny dobrze się układa na nadgarstku
dziurki duże ,dosyć dobra klamra, jestem zadowolony.
dziurki duże ,dosyć dobra klamra, jestem zadowolony.
:
Póki co mam jeden pasek Pattini - jakiś specjalnych uwag nie mam. W tej cenie uważam, że jest ok. Niestety, też nie jest często noszony także ciężko ocenić wytrzymałość...
:
Ostatnio zmieniony przez JohnSmith 2013-01-22, 20:11, w całości zmieniany 1 raz
Dołączę do zadowolonych z paska Patini, mam jeden, taki:
Noszony bardzo często, w przeciągu kilku miesięcy (mój ulubiony zegarek). Jedyny objaw "zużycia", to odcisk od klamry. Początkowo był dość sztywny, ale po ułożeniu się na ręce, nosi się wygodnie.
Noszony bardzo często, w przeciągu kilku miesięcy (mój ulubiony zegarek). Jedyny objaw "zużycia", to odcisk od klamry. Początkowo był dość sztywny, ale po ułożeniu się na ręce, nosi się wygodnie.
Ostatnio zmieniony przez JohnSmith 2013-01-22, 20:11, w całości zmieniany 1 raz
John Smith
:
Jakie dziurki? Bo u Johna wiem.
| Słoniu napisał/a: |
| Póki co mam jeden pasek Pattini - jakiś specjalnych uwag nie mam. W tej cenie uważam, że jest ok. Niestety, też nie jest często noszony także ciężko ocenić wytrzymałość...
Obrazek |
Jakie dziurki? Bo u Johna wiem.
:
Czyli już wiadomo - mówimy o nowym wypuście tych pasków. Pierwszy wypust miał dziurki tak małe, że język od klamry musiał być wielkości szpilki.
:
Za to są krzywe 
A tak poważnie, to paski stenka i przed wszystkim Przemka zjadają pattiniego na śniadanie 
A tak poważnie, to paski stenka i przed wszystkim Przemka zjadają pattiniego na śniadanie
:
dokładnie tak, paski w 100% ze skóry naturalnej naszych rzemieślników wymiatają,
Pattini w swojej cenie ujdzie, mam używam ale nie polecam, a następne będą tylko rzemieślnicze, tylko NATURA i polskie rzemiosło z CW .
| Słoniu napisał/a: |
| Za to są krzywe A tak poważnie, to paski stenka i przed wszystkim Przemka zjadają pattiniego na śniadanie |
dokładnie tak, paski w 100% ze skóry naturalnej naszych rzemieślników wymiatają,
Pattini w swojej cenie ujdzie, mam używam ale nie polecam, a następne będą tylko rzemieślnicze, tylko NATURA i polskie rzemiosło z CW
.
:
I ten pierwszy wypust z małymi dziurkami też macałem (kilka egzemplarzy) i to też była skóra bez wypełnienie. Nigdy nie spotkałem się z Pattinim ala Reda
Odpowiedz do tematu
| Blaz napisał/a: |
| Pierwszy wypust miał dziurki tak małe, że język od klamry musiał być wielkości szpilki. |
I ten pierwszy wypust z małymi dziurkami też macałem (kilka egzemplarzy) i to też była skóra bez wypełnienie. Nigdy nie spotkałem się z Pattinim ala Reda
YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW