Dojrzewam powoli
Odpowiedz do tematu

:
... i i tak nikt tego nie sprawdzi :-)

:
Ech Kumotry, Super.
Tyle że ja dałem SWOJE przemyślenia co i jak.
To może inaczej - małe vintage przestały mi się podobać a po zlocie zaczęły podobać inne modele , divery

Mi chodzi raczej o to - co spowodowało że zbieracie własnie to a nie tamto .

I co z tego że to kopia . Po świecie chodzi kilka miliardów kopii i nikt raczej na to nie narzeka
:
staszek,
Jest wiele osób co ma mnóstwo wintydży a do tego sporą kolekcję różnych, bardziej "codziennych" zegarków.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Np. ja :D

FORZA Robert!
RK WRT
Sylwek
[Usunięty]
:
staszek, ale ja nic nie zbieram hmmm

czekaj Stasiu Pan Dochtor coś wymyśli



prosszzzęę bardzo :))

:
Ja zegarków nie zbieram, ja je noszę. Mam wewnętrzną potrzebę noszenia na ręku zegarka. I do chwili wejścia na CW był to zwykle jeden zegarek, który zmieniałem na inny gdy był już tak "zmechacony", że nie opłacało się go remontować. A teraz do potrzeby noszenia doszła jeszcze pogoń za Zegarkowym Gralem... I jak na razie jest to wartość sama w sobie ;)

"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
divery nie divery ale fakt ze zegarki z bezlem cos w sobie maja :) wole bezelek od weszy

Ostatnio zmieniony przez Ptaku 2013-01-15, 20:13, w całości zmieniany 1 raz
:
A jak bez pomocy bezela ugotować jajka na miękko?

:
Ja mam wszystkiego po trochu. Są kwarce, automaty, nurki, ruski, chinczyki, zegarki stare i nowe. Z wiekszoscia z nich mam zwiazane jakies wspomnienia, a w kazdym z nich widze cos fajnego ;-)

"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
:
Ptaku napisał/a:
wole bezelek od weszy

A co to są wesze ?
Po lewej stronie klawiatury jest taki duży klawisz z napisem capslock.
Jak coś zaczynasz, zacznij od niego :) .

Spam
[Usunięty]
:
...u mnie kieszonki wintydż zajęły szczególne miejsce... zawsze mnie do nich ciągnęło... kupowałem kolejne słisy, hamerykany i koniec końców rusy... zbierałem i nosiłem... na co dzień... na skórzanym pasku czy łańcuchu... bez różnicy... z wodoszczelnością nie miałem nigdy problemów... z natury jestem ssak lądowy... a do jakiegoś fanatycznego kata mi również daleko żebym jakoś straszliwie eksploatował łoczyki... zebrało mi się tych cebul ponad 30 i policzyłem, że nosząc co dzień inną każdą używam 12 razy w roku... poza tym od codziennego używania złaził mi czasem chrom z kopert... silwerody i mosiądze patynowiały i robiły się na nich plamy... koniec końców zostawiłem sobie ulubione dwa słisy... dodatkowo dwa cylindry coby wiedzieć jak wyglądają... i kilkanaście kirowek których się nie pozbędę bo to wartość historyczna sama w sobie... no i amerykany ale tych sukcesywnie się pozbywam w miarę potrzeb ;) ...
...od dwóch miechów wycieram 3133 i jest mi z tym dobrze... na kieszonki nawet już nie patrzę facepalm ...za niedługo chłopięca sekonda będzie przystosowana... kufa... ze skrajności w skrajność facepalm

Ostatnio zmieniony przez Spam 2013-01-15, 20:27, w całości zmieniany 1 raz
:
mw75 napisał/a:

Jeżeli nie jesteś operatorem młota pneumatycznego, wiertarki udarowej, ręcznej myjni samochodowej, płetwonurkiem czy czołgistą itp. to spokojnie oldtajmery można bezpiecznie nosić codziennie w robocie mając niezaprzeczalną z tego frajdę.

Zastanawiam się ostatnio nad kupnem czegoś starszego, ale nie wiem czy będę mógł go nosić na codzień. Studiuję stomatologię niby nie noszę zegarka na ręce w której trzymam narzędzia obrotowe, ale areozolem wodnym już kilka razy zegarek oblałem, a pewny nie jestem czy WR zegarków vintage temu sprosta hmmm

:
Cezar napisał/a:
Ptaku napisał/a:
wole bezelek od weszy

A co to są wesze ?
Po lewej stronie klawiatury jest taki duży klawisz z napisem capslock.
Jak coś zaczynasz, zacznij od niego :) .


:shock: Cezar, nie używasz "shifta" do dużych liter?
Musisz za to dwa razy nacisnąć capslock facepalm :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D facepalm !

Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
@Cezar tutaj masz definicje

"Weże, węsze, wensze - Chodzi o zegarki, na których tarczach "sporo się dzieje". Pochodzi od cytatu "brakuje tylko, żeby nasrać i wypuścić węża". "

Wiem do czego jest caps, ale uzywam go jak mi sie chce, w koncu to forum o zegarkach a nie polonistow.

:
Ptaku napisał/a:

Wiem do czego jest caps, ale uzywam go jak mi sie chce, w koncu to forum o zegarkach a nie polonistow.


Jednak z szacunku do innych użytkowników naszego forum mógłbyś się bardziej postarać plask :)) .

Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
Zsim, Vintage da sie nosic na codzien. Mozesz oddac do zegarmistrza. Wymieni uszczelki, wklei plexe/szklo, sprawdzi szczelność. Zegarki są po to, aby je nosić. Zakup zegarka dla samego posiadania bylby dla mnie duzym nieporozumieniem.

"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.