Słoniu, bo to było do przewidzenia. Pewnego czasu Janek też chciał wprowadzić na kizi inne zegarki niż obowiązujące. Pisał recenzje. I zawsze tak się działo, że przychodził Sokół, rozpoczynał flejma (a we flejmach jest mistrzem). Flejm sam osobiście doprowadzał do poziomu magla i zawsze w pewnym momencie oświadczał, że jako mod widzi, iż temat doszedł do dna, więc zamyka. Typowa taktyka. Kiedyś pomagał mu w tym Adi i jeszcze kilku pomagierów, ale znikli lub już się pod swoimi nickami pojawiać nie mogą. Sam musi więc tą robotę odwalać, mało kto mu w tym pomaga, więc musi w sobie tą nienawiść skumulować.