Zluzujcie gumę Panowie.
Podałem jakąś kwotę z tyłka.
Rozchodzi mi się o to że jeszcze nie ma żadnych konkretnych ustaleń, kosztorysu etc. a już zaczynają się pomysły o tym żeby ciąć koszty, i najlepiej jakby Sylwek wysyłał zegarki zawinięte w starą chińską gazetę.
Możemy zrobić prosty tani zegarek, ale żeby całość miała wyraz i styl, jak np. PZLka w której skrzyneczka była klimatyczna i kozacka.
Ja jestem za czymś takim, ktoś może chcieć samą kopertę, ot zwykła różnica zdań.
Nie przemycam żadnych tajnych, albo podprogowych informacji