Jako że jestem początkującym paskorobem, chcę przestrzec podobnych mi zapaleńców. Kupiłem kiedyś na targu starą skórzaną teczkę z której wykroiłem kilka pasków. Resztę skóry wrzuciłem do wiadra na odpadki.
Wczoraj majstrując coś w piwnicy spojrzałem na te resztki i pomyślałem czy nie da się z nich coś jeszcze wykroić. Były tam kawałki miękkie i pomarszczone, ale myślę - spróbuję!
Wyciąłem i skleiłem trzy pasiorki, ku mojemu zdziwieniu tak miękkich i ciekawych wizualnie egzemplarzy jeszcze nie miałem.
Zdjęcie tego nie odda, ale faktura i odcień skóry bardzo mi przypasowała.

No tak jest, ja wyrzucam tylko to co na szlufki juz jest za małe zcasami te odpady są bardziej charakterne i fajniejsze niż pierwszy pasek z tego zrobiony. Ale tak chyba bywa z wieloma rzeczami.
Będziesz je jakoś przeszywał czy zostają czyste?

...ja bym zostawił czyste, szkoda psuć fakturę skóry

Ja już Nickowi mówiłem jak a ze mnie dupa wołowa ...

Wyrzucałem starą kurtkę. Miękkie merynosy, impregowane przeciwwilgociowo, grubość skóry ok. 4 mm. Wracajac ze śmietnika - pomyśląłem sobie : ty kretynie, wiesz ile z tego by pasków było!?Poleciałem z powrotem, ale moja kurtka znalazła już nowego usera w mędzyczasie

Tak właśnie myślę, ja bym zrobił tylko poprzeczne przeszycia dla wzmocnienia przy teleskopach, a Wy co radzicie?

Jaro, dobrze że odnalazłeś te skrawki, pasiorki bardzo klimatyczne.

Albo jak masz grubym slamem woskowanym tylko że beżowym czy tam naturalnym.

Zanim napisaliście zrobiłem jeden do Parnisa pod kolor wskazówek, tamte dwa spróbuję w/g Waszych wskazówek.

...kolor nici jest trafiony, ale styl paska, w zasazdie skóry to mi jakoś do niego nie pasuje . Ta skóra nadaje się do jakis wintydżowych latających klimatów

z tymi chomikowanymi skorami (starymi) to dobry patent skora musi lezakowac - wtedy efekt jest fajniejszy .
OT
Zawodowi kolarze , nie uzywaja nowych opon do rowerow , kupuja nowe potem oddaja do lezakowania w piwnicy na np pare lat , takie nowe stare opony podobno sa lepsze i trudniej je przebic. Ogladalem program w ktorym jeden z technikow Lance'a Armstronga pokazywal 10 letnie opony lezakujace do czasu wyscigu Tour de France .
Technicznie chodzi o jakies substacje ropopochodne zawarte w gumie opon- musza odlezec.